eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSzukam kilku wskazówkek odnośnie rozmowy kwalifikacyjnejRe: Szukam kilku wskazówkek odnośnie rozmowy kwalifikacyjnej
  • Data: 2004-09-19 19:57:07
    Temat: Re: Szukam kilku wskazówkek odnośnie rozmowy kwalifikacyjnej
    Od: Ryki <t...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sun, 19 Sep 2004 14:42:11 +0200, MichalT_Wawa napisał(a):

    > Użytkownik "Krzysztof Stachlewski" <s...@f...pl> napisał w wiadomości
    > news:cijjko$lcu$1@news.dialog.net.pl...
    >> Ryki wrote:
    >>
    >>> Jestem w trakcie poszukiwania pracy, szukam pomocy odnośnie rozmowy
    >>> kwalifikacyjnej. Najbradziej nurtujące pytanie jakie usłyszałem na
    > rozmowie
    >>> to:" Niech pan przedstawi swoją osobe bez żadnych tajemnic, tak jak u
    >>> wróżki. Czy wtedy należy przedstawiać swój wizerunek dopasowując się pod
    >>> pryzmat firmy czy ogólnie powiedzieć o Sobie kilka zdań.
    >>
    >> Co to znaczy "należy"? Rozmowa kwalifikacyjna to nie jest
    >> teleturniej, w którym w określonych momentach należy coś
    >> powiedzieć, bo inaczej się przegrywa.
    >> Jeśliby osoba, która zadała mi takie pytanie była odpowiednio
    >> sympatyczna to pewnie bym odpowiedział jak u wróżki. :-)
    >> Postaraj się zobaczyć w tym człowieku z drugiej strony
    >> właśnie *człowieka*, który chce zatrudnić dobrą osobę.
    >> A rozmowę kwalifikacyjną jak spotkanie w interesach,
    >> a nie eleminację do następnego etapu.
    >>
    >> --
    >> Stach Tlen: stachobywatelpl, GG: 1811474
    >> Jabber: stach at jabber atman pl
    > W pełni się zgadzam z moim przedmówcą. Odnośnie odpowiedzi to jest tak że
    > trzeba być szczerym. A po co ? Nigdy nie udawaj chyba że jesteś zdesperowany
    > co do szukania pracy. Jeśli tak to zawsze powiedz to na co czeka chlebodawca
    > ;-) a potem szukaj innej roboty. Ja zawsze byłem i jestem szczery. I nawet
    > jeśli robota robota przeszła mi nie raz koło nosa ;-) to na dłuższą metą
    > wygrałem na tym bo tera dzwonią do mnie ludzie nawet po 6 micsiącach i
    > proponują pracę. Bo jak każdyt mam wady ale "oni: już o nich wiedzą . A po
    > za tym trzeba się cenić. Nie idź do firmy za 600 PLN. Jak nikt tam nie
    > pójdzie to nie będzie takich nędznych płac. LUDZIE CEŃCIE W SOBIE TO CO
    > UMIECI E I NA CZYM SIĘ ZNACIE. Ale zawsze na dłuższą metę wygrywa się bedąc
    > szczerym. I jeszcze jedna uniwersalna podpowiedz : postaw się na miejscu
    > pracodawcy i pomyśl co chciałbyś usłyszeć. Czy lapiej że mam papiery i umiem
    > góry przenosić czy że mam niedociągnięcia ele walczę z tym.
    >
    > Polen polen uber alles
    > szajse
    > hahahhaha
    > powaga ?
    > Jasne?

    Jakoś nie posiadam zdolności tandentego medium, a na dodatek jakbym był
    pracodawdcą oczekiwał bym umiejętności a nie jakiegoś dziwnego dybania.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1