zd napisał:

> nie rozumiem - ryzyko czego? ze panstwo okradnie obywateli? Niestety tego
> nie bralem pod uwage. W najgorszej sytuacji wiekszosc zakladala ze panstwo
> nie odda w gotowce dlugow ale przez np. skompenswanie z ewentualnymi
> zaleglosciami podatkowymi, ZUS, i innych podatkow.

Jezeli sprzedaje sie towary spolce, ktora ma wieksze jawne dlugi niz
wartosc i dodatkowo placi z opoznieniem, to nie mozna pozniej mowic, ze
ryzyko nie bylo wkalkulowane --> dla producenta, niezaleznie czy zostala
zrobiona zmiana formy prawnej zgodnej z prawem czy upadlosc, efekt
zawsze (prawie) bedzie ten sam. Dodatkowo - w naszej obecnej gospodarce,
Panstwo bylo/jest tylko wlascicielem tych firm, w zwiazku z czym
postapilo jak kazdy inny wlasciciel - przenioslo majatek wraz z
odpowiadajacymi mu dlugami do innej spolki - jakos nie widze swietego
oburzenia gdy robi to prywatny przedsiebiorca, albo gdy bylo to robione
np. w Szczecinie przez Panstwo.

> skoro nie daje ci to spokoju to ci odpowiem.
> 1. Zagladnij do stosownych ustaw a dowiesz sie czemu to jest prawnie
> niemozliwe
> 2. W sadzie nawet nie jestes w stanie wymusic splaty zaleglych zoobowiazan -
> czemu? bo platnikiem nie sa kopalnie ale specjalnie powolane twory ktore nic
> nie maja.

Mowisz o stanie obecnym post factum, a ja mowie o stanie przeszlym.

> z calym szacunkiem ale gornictwo nie placilo zadnych podatkow ani VATu anie
> ZUSu wiec darujmy sobie. Co do likwidacji to pokaz mielismy teraz - mieli
> zlikwidowac polowe kopaln w najgorszej sytuacji, doinwestowac reszte aby
> mogla wyjsc na prosta. A tymczasem przezyly _WSZYSTKIE_ a oddluzenie
> zrealizowano kosztem prywanych przedsiebiorcow.

W ostatnim sie zgadzamy, natomiast w pierwszym zdaniu nie - moze i nie
placi, ale na pewno jest zobowiazane do zaplaty, w odroznieniu od
"wesolych" rolnikow.

Flyer