On 08/20/2008 03:36 PM, "GAL" <G...@T...pl>, wrote:

> za pracę przy szlifowaniu ceramiki berylowej [trucizna]

Szczerze mówiąc to konia z rzędem temu, kto się domyśli o co Ci chodzi.

W każdym razie ceramika berylowa nie jest trucizną. Tlenek berylu
znajduje się na wykazie substancji rakotwórczych. Ale czy należy ten
wykaz traktować poważnie? ;-) Poważnie, w tym sensie, że jest to
obowiązujące prawo. Niepoważnie, gdyż nie zawiera (albo nie zawierał) do
niedawna wszystkich znanych rakotówóczych substancji. Podkreślam
_znanych_. Chodzi mi o formaldehyd. Nie chcę mi się sprawdzać. PDF, do
którego mam dostęp, nie jest zwektoryzowany, a nie chcę mi się marnować
oczu i czasu na szukanie formaldehydu. Z aldehydem mrówkowym była
zabawna sprawa. Przez jakiś czas był na wykazie, później znikł. Osoba
odpowiedzialna za sporządzenie wykazu powiedziała kiedyś publicznie
coś w stylu "sorry Winetou" nie wiem jak to się stało. ;-)

Wykaz masz tutaj:

http://www.ciop.pl/13279

Zacytuję jeszcze fragment ze strony CIOP-u:

http://www.ciop.pl/11441.html

"Za czynniki rakotwórcze wg ww. rozporządzenia uważa się czynniki
zaliczone do kategorii 1 lub 2 substancji rakotwórczych, które są
zamieszczone w wykazie substancji niebezpiecznych według rozporządzenia
ministra zdrowia z dnia 2 września 2003 r. w sprawie wykazu substancji
niebezpiecznych wraz z ich klasyfikacją i oznakowaniem (Dz.U.2003, nr
199, poz. 1948 - które obowiązywało do dnia 29.10.2005 r., a następnie
zostało uchylone przez Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 28
września 2005 r. w sprawie wykazu substancji niebezpiecznych wraz z ich
klasyfikacją i oznakowaniem - Dz.U. 2005 nr 201 poz. 1674). "

Dalej nie chcę mi się grzebać. A Ty miałeś na to czas, bo ślesz
cross-post'y pytając się o tą ceramikę berylową od kwietnia br., np. na
pl.sci.chemia:

----------------------------------------------------
-----------------------------------------------
Newsgroups: pl.sci.chemia, pl.sci.farmacja, pl.sci.inzynieria,
pl.sci.medycyna
From: "GAL" <g...@w...pl>
Date: Wed, 16 Apr 2008 20:53:18 +0200
Message-ID: <fu5huu$6l5$1@news.dialog.net.pl>
NNTP-Posting-Host: xdsl-7696.wroclaw.dialog.net.pl
X-Trace: news.dialog.net.pl 1208371998 6821 84.40.139.16 (16 Apr 2008
18:53:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@d...net.pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 16 Apr 2008 18:53:18 +0000 (UTC)
Subject: Ceramika berylowa szkodliwa?

Interesuje mnie stopień szkodliwości ceramiki berylowej.W necie sporo pisze
się o szkodliwości berylu i zatruciach.Natomiast nie znalazłem nic o
szkodliwości ceramiki berylowej. Dokładniej to chodzi o szlifowanie tejże
ceramiki w cieczy. Jak grożna jest ciecz nasycona pyłami ceramiki w
kontakcie ze skórą? Jak grożne sa pyły ceramiki berylowej?

GAL
----------------------------------------------------
-----------------------------------------------

I jeszcze jedno. Czynnik rakotwórczy to nie to samo co trucizna. Nie umiera
się od tego od razu. Przykład - dygresja - orzeszki ziemne i zawarte w nich
aflatoksyny. Obżeramy się tym latami i żyjemy. Jednak może się okazać, że
nasza wątróbka zaczyna wyglądać nieciekawie i jest do wymiany. ;-)
Wulkanizowany lateks jest rakotwórczy (to bylby jeszcze jeden argument
przeciwników gumowej antykoncepcji).
;-)

Wracając do okolic meritum, rozpiętość czasowa występowania efektów
pracy przy azbeście też jest różna. Od kilku niesięcy do kilkudziesięciu
lat.
Należy zaznaczyć, że azbest jest rakotwórczy wtedy, gdy jest wdychany.
Podobnie może wyglądać sprawa tlenków berylu.

A "szkodliwym", jako świadczeniu pieniężnym, zapomnij. To niewlaściwie
postawione pytanie.

Pozdrawiam,

--
A Tennyson