Jezeli bedzie
> duzo chetnych to zrobia interview w Polsce. Emiarates szuka w tym momencie
> ludzi jak szalony, na calym Swiecie. Co tydzien sa nowe kursy i szkolenia.
>
>
Musze wyjzec za okno. Tam chyba w powietrzu zdezaja sie te samoloty z emiratow.
Bo jak tylu ludzi potrzeba, to i samolotow musi byc pelno. We wszystkich
krajach laduja. I nie korzystaja z obcych przwoznikow, bo maja tyle samolotow.

Jesli maja ze 100 samolotow i po moze?...5 stewardess na samolot..to 500 osob.
300 samolotow ...1500 osob. Znowu wyjzalem za okno...nie widac....

Ktore juz sa zatrudnione, bo z jakas obsluga te samoloty lataja. jedynie
uzupelnienia jakies przy wymianie personelu.
Nie wiem ile jest samolotow i jaka obsada, ale nie moge sobie uzmyslowic
przyczyn naglej pustki kadrowej, ktorej nie sa w stanie zaspokoic normalnym
tokiem zatrudnienia zainteresowanych obcokrajowcow. Wymieraja te stewardessy
czy co?


Krzysztof

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl