eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSpotkali sie gluchy ze slepym...Re: Spotkali sie gluchy ze slepym... - to sprubujmy coś wymysleć.
  • Data: 2003-03-03 09:08:11
    Temat: Re: Spotkali sie gluchy ze slepym... - to sprubujmy coś wymysleć.
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Tomek Zielinski" <t...@f...org.pl> writes:


    > Pomysł jest kompletnie chybiony. Z punktu widzenia pracodawcy zatrudnianie
    > po znajomości ma wiele zalet. Osoba tak zatrudniona (czyli polecona przez
    > pracownika) łatwiej i szybciej wdroży się do pracy - dzięki pomocy
    > znajomego. Nie trzeba angażować czasu ani środków w proces rekrutacji. Jest
    > duże prawdopodobieństwo, że kandydat pasuje na stanowisko.
    >
    > Jak chciałbyś prawnie uzasadnić ograniczenie swobody zawierania umów? Co
    > kogo obchodzi, jakich pracowników zatrudniam i co komu do tego? W jaki
    > sposób wyeliminować zatrudnianie po znajomości inspektorów kontrolujących
    > zatrudnianie po znajomości?

    jedna uwaga: powyzsza twoja wypowiedz ma sens, jesli stosuje sie do
    prywatnych firm - bo tam, jak wlasciciel zatrudni nawet cybionych
    ludzi, to sam ponosi tego koszty, w formie skrajnej po prostu
    zbankrutuje. jego sprawa.

    inaczej jednak sie ma sprawa w firmach panstwowych czy panstwowych
    isntytucjach.
    tam cudze pensje placi sie z kieszeni podatnikow i firma moze sobie
    trwac w nieskonczonosc, bedac nawet na minusie - nie ma wiec zadnej
    kontroli.

    w panstwocyh instytucjach proces rekrutacji powinien jednak podlegac
    scislym regulom, ot chociazby zeby wykluczyc zjaisko korupcji i nepotyzmu.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1