eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeSpostrzeżnenia z rekrutacji :(Re: Spostrzeżnenia z rekrutacji :(
  • Data: 2005-01-19 22:05:13
    Temat: Re: Spostrzeżnenia z rekrutacji :(
    Od: Pajączek <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "inzynier" <i...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:csme0v$6h4$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Ja ze swoich skromnych doswiadczen musze powiedziec, ze prace do ktorych
    sie
    > zalapalem poprzedzaly rozmowy bezposrednio z dyrektorami technicznymi
    > tudzież z personelem bezpośrednimi zwierzchnikami, natomiast tak jak moj
    > przedmowca wspomnial mialem tylko raz kontakt z posrednikiem w
    pozyskiwaniu
    > pracy i kobieta z ktora przeprowadzalem rozmowe zaczela stosowac jakies
    > dziwne socjotechniki ktore byly dla mnie o tyle dziwne co niezrozumiale.
    Po
    > dluzszej analizie stwierdzilem, ze probowala wyprowadzic mnie z
    rownowagi,
    > no moze takie maja szablony sita rekrutacyjnego.
    > Nauczony doswiadczeniem zaczalem tylko aplikowac bezposrednio do firm
    > dajacych ogloszenia o naborze pracownikow.

    Też byłem kiedyś na rozmowie, po której wyszedlem zły jak osa.
    Koleś-dyrektor (pod którym bym pracował gdym się załapał) kilkoma zdaniami
    doprowadził do tego, że nie miałem ochoty tam pracować, z nim rozmawiać,
    byłem tak wkur... na niego, że hej i rozmowa już mi kiepsko poszła. Znaczy
    się, że wykazałem się mierną odpornością na stres, bo znałem go trzy
    minuty, a on przecież nic osobistego do mnie nie miał a ja dałem mu się
    wyprowadzić z równowagi.

    Tak mi się przypomniało odnośnie wyprowadzania z równowagi w celu
    sprawdzenia odporności na stres. Może macie może jakieś przykłady ze
    swoich rozmów?
    pozdr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1