-
Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "kuku" <k...@g...pl>
Newsgroups: pl.praca.dyskusje
Subject: Re: Smutne życie i praca.
Date: Sat, 28 Jun 2003 02:00:16 +0200
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 93
Message-ID: <bdilqi$2k7$1@inews.gazeta.pl>
References: <bde4ll$p8o$1@atlantis.news.tpi.pl> <bdedes$lav$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bdekqi$bam$1@atlantis.news.tpi.pl> <bdfu0e$4vu$1@inews.gazeta.pl>
<bdgm2h$ej1$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: 209.226.218.218
X-Trace: inews.gazeta.pl 1056758418 2695 209.226.218.218 (28 Jun 2003 00:00:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 28 Jun 2003 00:00:18 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-User: kuciapka2
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:85325
[ ukryj nagłówki ]
Użytkownik "mer" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bdgm2h$ej1$1@news.onet.pl...
> > Tak to wyglada prawie wszedzie, a skoro coraz bardziej przykrecaja
srube, to
> > szukaj innej roboty,
> > a jak juz znajdziesz cos na sto procent, to odejdz w dobrym stylu. Zrob
to
> > tak aby obecnemu pracodawcy zrobic jak najwiecej szkod. Oczywiscie tak
by
> > nie wejsc w konflikt z prawem. Ostatecznie "jak Kuba Bogu tak Bog
Kubie".
>
> Masz dużo racji. Ale niestety w każdej branży tak jest. Ja mam na przykład
mały sklepik osiedlowy.
> Bardzo mnie wkurzają ci klienci. Wymagania maja nie z tej ziemi.
> Dla odreagowania stresów zrobie jak radzisz. Jak sie jaka baba
przyzwyczai, że już o 7 może u mnie
> kupić świeże bułki to ja jej w któryś piątek nie otworze sklepu.
Ostatecznie "jak Kuba Bogu tak Bog
> Kubie".
>
>
Mocno nie trafiona ironia. Wyobraz sobie ze zatrudniasz pania Kazie, i ona
nie jest twoja zona czy krewna. Biezesz ja z ulicy. Przy zatrudnieniu mowisz
ze bedzie pracowala 8 godzin dziennie, zobowiazujesz sie jej placic za
nadgodziny gdy trzeba na przzyklad remanent zrobic, albo jej oddasz za
nadgodziny dzionek wolny.
Umawiasz sie ze jej zaplacisz 1000 zlotych miesiecznie.
Po czym mija dwa miesiace i mowisz ze nie bedzie forsy, bo nie masz zysku,
jak zarobisz to zaplacisz, kazesz jej robic 12 godzin dziennie i potem
mowisz ze nie zaplacisz za ten ekstra czas, bo po co? skoro na ulicy jest
jeszcze pani Zuzia albo pani Anetka, to jak sie nie podoba to won, one nie
beda narzekac ze nie dotrzymujesz umowy, jeszcze moze dadza sie wykorzystac
na zapleczu na workach z cukrem, bo w dzisiejszych czasach praca to
zaszczyt. Czy w tym momencie mozesz oczekiwac ze pani Kazia bedzie lojalna?
> > Mam podobna sytuacje. Jak bylo dobrze, ludzie nie pchali sie do roboty
> > dzwiami i oknami, bylismy cenieni, nie orzynano nas na nadgodzinach, czy
> > nawet na jakis drobiazgach, pracowalo sie wtedy z entuzjazmem, jak bylo
> > trzeba to zostalo sie w robocie dluzej, jak sie nazbieralo za duzo
godzin,
> > odebralo sie je w postaci dnia wolnego. Byly normalne w miare
partnerskie
> > uklady z kierownictwem. teraz robi sie podobnie jak to opisywal
> > przedpisca, czasem nawet przykrecaja srube ze zwyklej ludzkiej
zlosliwosci.
>
> No właśnie! Za dobrych czasów jak załatwiłem u szwagra w PSS sporo puszek
ze śledziami w pomidorach
> co im sie oficjalnie data ważności kończyła to mi w godzine to wykupili. A
teraz na partnerski układ
> nie ma nawet co liczyć.
> Byle czego nie chcą żreć, date ważności szukają. A jak jej nie widzą to
sie bezszczelnie pyta!
> Czasem nawet widać, że i tak nie kupi, ale przykreca srube ze zwyklej
ludzkiej zlosliwosci.
>
to juz calkiem ma sie do ukladow pracodawca pracownik jak piesc do nosa. Co
ma uklad sprzedawca -klient do tego? Chyba tylko tyle ze w obu sytuacjach
jest uklad ktory obie strony usiluja realizowac, jesli klient dostanie
puszke z przedatowana zawartoscia to zarzada zwrotu pieniedzy badz wymiany,
to jest dla ciebie normalne prawda? A jesli pracownik domaga sie by mu
placono za prace czy dotrzymywano innych elementow umowy to juz jest zle?
>
> > Ale teraz, ja nie mam skrupulow, jak znajde lepsza robote, i bede mial
juz
> > wszystko zalatwione, odejde sobie z obecnej w takim momencie aby ci
ktorzy
> > teraz mnie gnoja dla zabawy stracili jak najwiecej.
> > pozdrawki,
>
> Ja też tak zrobie. Ide dzisiaj wieczorem obejrzec sasiednie osiedle czy
tam nie ma jakiego wolnego
> lokalu.
> Nie bedą mnie gnoić!
>
> Też pozdrawki!
>
> mer
>
>
>
najlepszego z okazji weekendu!
m
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
- 28.06.03 06:27 mer
Najnowsze wątki z tej grupy
- Pedalskie ogłoszenia na rządowej s. WWW oferty.praca.gov.pl:443
- Nauka i Praca Programisty C++ w III Rzeczy (pospolitej)
- Ile powinien trwać tydzień pracy?
- Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
- is it live this group at news.icm.edu.pl
- praca 12/24
- 5 minut przerwy przy komputerze
- raczej już nigdy nie będę pracował w Polsce
- Stanowiska sztucznie tworzone
- Re: SOLUTIONS MANUAL: Optical Properties of Solids 2nd Ed by Mark Fox
- zapłata
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Re: Cwana cwaniurka czyli niemieccy oszuści.
- Jawność zarobków wszystkich
- rozmówki przy wódeczce...
Najnowsze wątki
- 2024-11-30 Łódź => Technical Artist <=
- 2024-11-30 Lublin => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-11-30 Warszawa => Microsoft Dynamics 365 Business Central Developer <=
- 2024-11-30 Bieruń => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-11-30 Zielona Góra => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2024-11-30 Gdańsk => Specjalista ds. Sprzedaży <=
- 2024-11-30 Lublin => Spedytor międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => Mid IT Recruiter <=
- 2024-11-30 Warszawa => Fullstack Developer <=
- 2024-11-30 Żerniki => Dyspozytor Międzynarodowy <=
- 2024-11-30 Warszawa => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2024-11-30 Katowice => Key Account Manager (ERP) <=
- 2024-11-29 Błonie => Sales Specialist <=
- 2024-11-29 Warszawa => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2024-11-29 Warszawa => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=