eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRozmowa z pracodawca - PSYCHOLOGIARe: Rozmowa z pracodawca - PSYCHOLOGIA
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!uw.edu.pl!not-for-mail
    From: "Ciemny" <moj.adres@lhs_pl-na.tej.stronie.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Rozmowa z pracodawca - PSYCHOLOGIA
    Date: Sun, 2 Dec 2007 00:30:39 +0100
    Organization: LHS.pl
    Lines: 52
    Sender: c...@s...toya.net.pl
    Message-ID: <fisqr8$g70$1@h1.uw.edu.pl>
    References: <fis98b$n6i$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: staticline683.toya.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: h1.uw.edu.pl 1196551848 16608 217.113.228.108 (1 Dec 2007 23:30:48 GMT)
    X-Complaints-To: u...@h...uw.edu.pl
    NNTP-Posting-Date: 1 Dec 2007 23:30:48 GMT
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3198
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:215933
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "zenon" <x...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:fis98b$n6i$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam,
    >
    > Mam zamiar wziąć kredyt mieszkaniowy. W zwiazku z tym, że kredyt jest
    > spory, zapytałem szefów o zamiary wobec mnie, jak mnie postrzegają.
    > Chciałem upewnić się, że moge spokojnie wziąć kredyt.
    > Mam umowe o pracę na czas stały od pół roku. Wcześniej miałem problemy
    > z uzyskaniem takiej umowy. Umowa na czas określony w pewnym momencie
    > została skorygowana na dłuższy czas. Czyli wcześniejsza umowa była
    > zamieniona przez umowę z dłuższym okresem zatrudnienia na czas określony.
    > Szefów jest dwóch i oni na takich rozmowach sprytnie grają, obarczają
    > człowieka poczuciem winy, tym że sie niewiele potrafi, obrzucają
    > oskarżeniami, żeby tylko iść wg ich oczekiwań. Kilka razy się już na to
    > nabrałem. Znam swoją wartość i wiem, że sporo wiem, ale w rozmowie z nimi
    > tracę pewność siebie. Trudno mi obronić swojej racji. Choć wiem, że ją
    > mam.

    W zasadzie z takimi szefami na Twoim miejscu bym się szybko rozstał,
    bo to najlepiej nie wróży. Pamiętaj, że Ty nie jesteś od tego, aby tłumaczyć
    i poniżać się zadając uczciwe pytania. Niestety stosunek pracy jest relacją
    obustronną, wymagającą też pewnej dozy zaufania w kierunku każdej ze stron.
    Jeśli tego nie ma, to pracownik czuje się niepewnie, tak jak w tym wypadku,
    i pracodawca na ogół wykorzystuje te przewagę. Niestety wielu rodzimych
    pracodawców ma pracowników jeszcze głęboko w d.... myśląc, że jak taki
    odejdzie to zaraz na jego miejsce pojawi się xx następnych.
    Wracając do meritum - w jedej z firm w których pracowałem, miałem
    podobną sytuację - po powrocie z urlopu dowiedziałem się od pracowników,
    że w czasie gdy wypoczywałem dyrektor firmy zrobił nabór na moje
    (jednoosbowe) stanowisko. Ponieważ była to firma gdzie tego typu numery
    się zdarzały (właściciele wychodzili z założenia, że trzeba co parę miesięcy
    "odświeżyć" personel), poszedłem do pana dyrektora pytając wprost co jest
    grane i jakie ma zamiary. Oczywiście poszedł w zaparte, mówiąc, że nikogo
    podczas mojej obecności nie szukał na to stanowisko, jednak przyparty
    do muru paroma faktami wyraźnie się zmieszał. Koniec końcem zapytałem
    się otwarcie czy mam szukać nowej pracy, bo po co mamy oboje marnować czas
    - oczywiście zaprzeczył. Uprzedzając rozwój wypadków dwa tygodnie później
    złożyłem wypowiedzenie (firma lubiła ludzi mieszać z błotem wręczając
    swoje),
    jak się potem okazało dobrze zrobiłem, bo pan dyrektor cały czas kopał
    pode mną dołek i tydzień później dostałbym papier od niego
    (jak się potem okazało znajomego na moje miejsce oczywiście już miał).
    Facet był tak zdziwiony, że całą sobotę siedział w firmie i przeglądał
    kodeks pracy (widziałem logi z przeglądarki), szukając kruczków aby
    odrzucić moje wypowiedzenie.

    Podsumowując: jeśli masz w robocie takich kombinatorów,
    bądź bystrzejszym od nich.

    Pozdr. Ciemny

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1