eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRozmowa kwalifikacyjna i pytania dot. oczekiwan finansowych.Re: Rozmowa kwalifikacyjna i pytania dot. oczekiwan finansowych.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
    -for-mail
    From: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Rozmowa kwalifikacyjna i pytania dot. oczekiwan finansowych.
    Date: Sat, 14 Jan 2006 23:15:03 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 137
    Message-ID: <1...@n...pisz.tu>
    References: <dq84a3$28c5$1@news.enterpol.pl> <dq8bs6$43c$1@atlantis.news.tpi.pl>
    Reply-To: prosze TYLKO na usenet <J...@n...pisz.tu>
    NNTP-Posting-Host: bxn162.internetdsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1137276893 18890 83.18.247.162 (14 Jan 2006 22:14:53 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 14 Jan 2006 22:14:53 +0000 (UTC)
    X-Sender: X9xiDOkxKgJnbTqmEtcl80SlGqnyHirgZvD1sVvkZ2/HMjwkf7Y2zw==
    In-Reply-To: <dq8bs6$43c$1@atlantis.news.tpi.pl>
    X-Newsreader: MyGate/2.6.0.171 (http://barin.com.ua/soft/mygate/)
    X-Priority: 3 (Normal)
    X-Comment-To: Jackare
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:172884
    [ ukryj nagłówki ]

    > To pytanie bez sensu. Takie zachowanie ukształtował nasz chory
    > rynek.

    Niekoniecznie. Zależy od rodzaju pracy, a takiej informacji nie
    miałeś od przedmówcy. Są stanowiska, gdzie fachowiec może śmiało
    postawić swoje warunki. Z wypowiedzi przedmówcy wynika, że takim
    fachowcem nie jest i jeśli to było widać po aplikacji -
    faktycznie nie miało. Sens jest bardzo prosty - w pewnych
    przypadkach jeżeli wymagamy doświadczenia i chcemy zatrudnić
    osobę, która jest pewna, że sobie poradzi na stanowisku - ta
    właściwa osoba będzie dobrze wiedziała, co odpowiedzieć.
    Niewłaściwa osoba albo nie będzie mogła nic powiedzieć, albo
    odpowie źle z punktu widzenia pracodawcy. To jest czasem dość
    dobry przesiew podczas rozmów kwalifikacyjnych.

    > To firma zatrudnia i powinna mieć przygotowaną propozycję
    > płacy. Zazwyczaj firma i tak ma przygotowany jakiś budżet
    > zwiazany z konkretnym stanowiskiem.

    Chyba, że
    1. budżet na ten cel jest ściśle powiązany z umiejętnościami i
    możliwościami pracownika... Oczywiście - wtedy w firmie
    stanowisko jest jasne - im więcej będą musieli zapłacić, tym
    lepiej. Powiedziałeś za mało? Masz pecha, bo Cię nie przyjęli.
    Straciłeś szansę pracy w dobrej firmie :(.
    2. firma chciałaby zatrudnić fachowca za jak najmniejsze
    pieniądze. Powiedziałeś za dużo? Masz szczęście, bo Cię nie
    przyjęli. Nie będziesz wołem roboczym za grosze :).

    Pewnie, że czasem takie pytanie nie ma sensu, ale nie zawsze.

    > Z moich osobistych doświadczeń wynika, że gdy to ja podawałem
    > oczekiwaną kwotę, nigdy nie dostałem pracy.

    Więc albo nie miało to znaczenia (przypadek braku sensu) lub nie
    wyczułeś intencji rozmówcy.

    > Za każdym razem gdy propozycję artykułował potencjalny lub
    > raczej przyszły pracodawca- otrzymywałem pracę.

    Np. stanowiska techniczne i inne podobne (w sensie sposobu
    zapłaty, np. biurowe, średni szczebel zarządzania itd): albo
    akord (premia, prowizja) reguluje płacę za pracę, albo bat (nie
    wyrabiasz, nie spełniasz nadziei: papa). Tam wynagrodzenie
    w widełkach mogłoby być podawane już w ogłoszeniach (o ile to nie
    jest temat wstydliwy dla firmy).

    > Od tej pory zawsze się upieram i nie podaję kwoty- czekam az
    > pracodawca ją zaproponuje. To poniekąd świadczy o jego klasie i
    > poważnym traktowaniu pracownika oraz pozwala uniknąć głośnych
    > rozczarowań itp.

    a nie przyszło ci do głowy, że np. pracodawca nie zakłada z góry,
    czy będzie to osoba z dużym doświadczeniem, która od razu zacznie
    pracę na dobrym poziomie, czy też osoba, która dopiero będzie się
    musiała np. przez rok uczyć tej pracy? A może ktoś chce sobie
    zachować propozycję płacową do przedstawienia dopiero po ocenie
    kandydata? A może jest to firma traktująca pracownika
    indywidualnie a nie jak szarą masę i negocjuje z kandydatem płacę
    na ostatnim etapie rozmów?
    Masz - jak wynika z Twojego posta - duuuże doświadczenie w
    zmianach pracodawców. To też o czymś może świadczyć. A nie musi.
    Pomimo tego, co piszesz, nie można jeszcze wydawać o Tobie osądu,
    przy tak małej ilości danych. Ty zaś wydajesz osąd nawiązując do
    wypowiedzi poprzednika i wkładasz wszystkie firmy do jednego
    worka. To mi się akurat nie spodobało.

    > Moim zdaniem w bardzo dobrym tonie jest standardowe na
    > zachodzie podawanie w ogłoszeniu o pracę widełek płacowych

    Owszem, więc ja też podam, w stosunku do aktualnie prowadzonej
    rekrutacji: od 500zł do 12.000zł. Jak Ci się to podoba? Bo są tam
    tacy, co po kilku miesiącach zarabiają 500 i są tacy, co dostają
    12.000zł, mając identyczne możliwości. Dużo możesz z tego
    wywnioskować, co do Twoich ewentualnych dochodów? Nie sądzę.
    Więc na Twoim miejscu napisałbym: "jeśli to możliwe, do dobrego
    tonu należy podawanie widełek...". Niby nic, trzy słowa, a jednak
    sens zupełnie inny.

    > - pozwala to uniknąć straty czasu

    Czasem nie podanie stawek pozwala uniknąć straty czasu i
    kolejnych rekrutacji - jak wyżej opisano.

    > pieniędzy w postaci nikomu nie potrzebnych jazd przez pół
    > Polski aby odbyć bezsensowną rozmowe kwalifikacyjną, która do
    > niczego nie prowadzi.

    A to już poważnie będzie świadczyć o kandydacie, jeśli ten
    podczas rozmowy (jeśli dzwonią, jak nie - można samemu zadzwonić)
    wyjaśni sytuację (odległość) i zapyta o możliwości finansowe
    (mniej więcej), zakładając, że kandydat ma takie a nie inne
    kwalifikacje. I to już proste - podczas rekrutacji nie tylko
    firma ma sprawdzać kandydata, ale - jak najbardziej - kandydat
    firmę. Jeżeli Cię niepoważnie w tym momencie potraktują - nie
    warto jechać, bo firma nie traktuje ludzi serio. W każdym innym
    przypadku taka rozmowa bynajmniej nie zaszkodzi.

    > Poza tym obowiązuje tu stara zasada negocjacji: kto pierwszy
    > podaje kwotę- przegrywa.

    ??? Kiedyś np. podałem kwotę, która była 3x wyższa niż najwyższa
    podana przez innych i właśnie dlatego miałem umowę. Chyba nie
    przegrałem na tym. Nie wiem na ile znasz zasady negocjacji, ale
    sam sobie odpowiedz - na ile możesz podnieś kwotę, jaką sobie
    założył pracodawca, jeśli to on ją poda pierwszy? Jeśli tu mówisz
    o negocjacji (a nie podanie kwoty na pierwszym etapie rozmowy),
    to najpierw spraw, żeby to właśnie Ciebie chcieli, potem podaj
    Twoją kwotę z zastrzeżeniem, że "oczywiście - o ile to u Państwa
    możliwe" i zostawiając w ten sposób furtkę dla rozmówcy - nie
    pozbawisz się dalszych szans na pracę i będziesz miał pewnie
    więcej, niż zdając się na propozycję drugiej strony.

    > Zawsze gdy prowadziłem rekrutacje miałem przygotowaną
    > propozycję płacową ze wstępną perspektywą rozwoju na najbliższe
    > 9-12 miesięcy.

    Więc czym się różni człowiek od człowieka? Nie chciałbym pracować
    w tej firmie. Nie lubię, jak ktoś mnie ciosa do równego, zanim
    jeszcze mnie pozna. No, chyba, że jest to robota typu od do
    |<----->|. Wtedy "nie podskoczysz" i masz całkowitą rację.

    > Zawsze była podawana w rozmowach telefonicznych przed właściwą
    > rozmową kwlifikacyjną, choć w ogłoszeniach zamieszczanych
    > publicznie pracodawcy sobie tego nie życzyli.

    A co ja mam powiedzieć? Jak się Panu nie będzie za bardzo chciało
    pracować, to dostanie Pan ... a jak dobrze się Pan zabierze do
    roboty to ...? A może omówić przez telefon zasady płacenia przy
    zależnościach, które są wypisane na całej stronie A4?
    Już to przerabiałem - wyszło na to, że przez telefon należy
    streścić 5-cio dniowe szkolenie.

    J.K.
    --
    http://rsnb.republika.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1