eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeZreformujmy ortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mnie zaszczekają.Re: Re: Zreformujmyortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mniezaszczekają.
  • Data: 2005-09-09 22:37:44
    Temat: Re: Re: Zreformujmyortografię.Dyslektycy łączcie się, bo mniezaszczekają.
    Od: Krzysztofsf <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Sat, 10 Sep 2005 00:05:03 +0200, Immona napisał(a):

    > dyslektyk prawdziwy poradzi sobie bez przywilejow - opisywane przez Grega
    > przypadki mylenia "p" i "b" oraz zamiany pierwszych liter w sasiadujacych
    > slowach sa typowe dla prawdziwej dysleksji, a dopoki Greg o tym nie napisal,
    > to nie zauwazylam, zeby mial jakiekolwiek problemy z poprawnym pisaniem.

    mam w rodzinie dyslektyka w wieku szkolnym.
    Bardzo ciezko pracuje.
    Powiazane sa jeszcze rozne, zalezne od rodzaju wady problemy typu
    nirozroznianie automatyczne lewej i prawej reki, ciagle mylenie kierunkow
    stron swiata i wiele innych. sama ortografia to "pikus".
    To co potrzebuje w szkole (i dostaje na wazniejszych sprawdzianach) to
    dodatkowy czas konieczny do sprawdzania porawnosci swoich prac,
    poprzez przypominanie sobie regul ortograficznych dotyczacych slow,
    ktorych nie jest pewien. Wzrokowo nie widzi bledow w wyrazach.
    Naturalnie rzeczy powiazane z dyslekcja (jak wspomniane problemy ze
    stronami swiata i ciala) beda rzutowaly na przyszly wybor zawodu i
    dalszego ksztalcenia, ale jak wspomnialem - ortografia jest tylko jednym z
    objawow - przynajmniej u prawdziwego dyslektyka.
    Wysyp pseudodyslektykow mnie smieszy, gdy widze ile pracy wklada w nauke
    prawdziwy dyslektyk.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1