> > ps. nadal się zastanawiam po cholerę wymagali znajomości zagadnień
> > sieciowych, bo biegłą znajomość systemów operacyjnych Win2k jestem w
stanie
> > sobie uzasadnić :P
>
> :)
> Przepraszam, ale jest takie cos jak telefon, glowa i rozsadek :)


Nooooo :-))) Zrobilem 160 km poniewaz szukali kogos kto ma uprawnienia SEP,
potrafi projektowac w auto cad i ogromna praktyke, a po dyskusji z panienka
dyrektorką wyszlo ze trzeba im domokrazce do sprzedazy specjalistcznego
osprzetu!!. Po zwroceniu uwagi, ze wprowadzaja dezinformacje, uslyszalem iz
oni nakreslili tylko "szkic" zapotrzebowania na pracownika i nie poczuwaja
sie do winy :-((( Aby bylo jeszcze smieszniej, byli bardziej zainteresowani
bzdurnym testem, niz strona techniczna.
Irek