eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePracownicy mnie straszą...Re: Pracownicy mnie straszą...
  • Data: 2004-08-22 21:23:12
    Temat: Re: Pracownicy mnie straszą...
    Od: "Jotte" <t...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:hivhi05n0049mcnuua38g0vk7aocbqf5iu@4ax.com,
    DT <d...@A...pl> pisze:

    > Ograniczasz swój światopogląd do jednego poziomu wyżej handlu
    > pietruszką (bez urazy dla Warzywniaków)...

    Światopogląd?! Oceniasz czyjś światopogląd jedynie na podstawie stanowiska w
    jednej, dość wąskiej zresztą kwestii? Więc do jakiego poziomu ograniczyłeś
    swoje horyzonty myślowe??

    > Gdyby wszyscy myśleli tak jak Ty, nie powiódłby się żaden projekt
    > wymagający zaangażowania >10 osób, a nasze życie byłoby parodią
    > "Jaskiniowców"

    Dlaczego niby? Skąd ta graniczna liczba 10?
    Potrafisz tę tezę jakoś udowodnić, czy tylko wkurzają Cię poglądy inne niż
    Twoje i odreagowałeś stukając w klawiaturę? Bo na razie to czysty "Monthy
    Python".

    > Przeciwnie - realnie to chcesz, czy nie albo lądujesz jako trybik (i
    > zwiększając swoją wiedzę, zaangażowanie stajesz się coraz bardziej
    > potrzebny), albo jako "piasek" (lądując pod monopolem). Przez pewien
    > czas możesz też żyć "poza układem" - jako niebieski ptak, bądź
    > pustelnik - ale wcześniej czy później sam będziesz się starał wrócić,
    > lub "matrix" się o Ciebie upomni (3 w zawiasach na 2 na początek;).

    No dobrze - to za kogo uważasz siebie? Jesteś zapoconym trybikiem czy
    piaskiem spod monopolu? Czy może chwilowo poza układem? Wiedz że o kogoś,
    dla kogo układ jest wszystkim, "matrix" może się upomnieć również w Tworkach
    lub w Lubiążu (czasem od razu na zawsze)...

    > Ale już masz gorszy "międzyczas".

    Możliwe. Zresztą - co Ci do tego?
    A jak z Twoim? Zresztą - co mi do tego?

    >> Nudzi mnie taka metoda "dyskusji". Gdzie napisałem, że uważam go za
    >> głupca?
    > Choćby powyżej.

    Nie rozumiem. Nigdzie tego nie napisałem.
    Konfabulacja, czy już matrix? ;)

    > Nie pamiętam kto go popełnił, ani jakimi dokładnie
    > słowami, ale pamiętam sens cytatu: "być przez głupca nazwanym idiotą
    > to komplement"...

    Najwłaściwszym responsem na tę częśc Twego postu wydaje mi się proste,
    pietruszkowe (bez urazy dla Warzywniaków) przysłowie - milcząc głupi ujdzie
    za mądrego...

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1