eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca uszlachetnia...Re: Praca uszlachetnia...
  • Data: 2007-03-20 14:22:06
    Temat: Re: Praca uszlachetnia...
    Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik Immona <c...@n...gmailu> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:etntui$9vo$...@i...gazeta.pl...
    > Sky wrote:
    >
    > > Użytkownik Immona <c...@n...gmailu> w wiadomości do grup
    > > dyskusyjnych napisał:etmov4$f41$...@i...gazeta.pl...
    > >>Skad ten pomysl, ze to trzeba rozpatrywac w relacji do spoleczenstwa?
    > >>Oba wymienione przez Ciebie uczucia nie graja waznej roli w moim zyciu,
    > >>a w cieszeniu sie/meczeniu sie praca/odpoczynkiem liczy sie zupelnie cos
    > >>innego.
    > >
    > >
    > > Bo mieszkasz "zadziwiająca istoto" w Nowej Zelandii... ;)
    > >
    > > Więc zdradź nam co cię o tajemnicza "himero mirabilis" uszczęśliwia!?
    > > [jeśli nie lenistwo]? ;)
    > >
    >
    > Miejsce zamieszkania ma niewiele do rzeczy, a jesli chcesz sie popisywac
    > kwiecistymi obcojezycznymi wyrazeniami, to najpierw opanuj ich poprawna
    > pisownie.

    Chodzi ci o himerę vel chimerę? Mamy na psp "Himerę"
    [mieliśmy-zmieniła nicka] -i ów stary jej nick mnie widać wciąż "inspiruje"
    ;)

    > Co mnie uszczesliwia w zwiazku z praca/lenistwem? Satysfakcja z
    > wykorzystywania swoich umiejetnosci i osiagania w czyms bieglosci oraz
    > zwiazana z tym stymulacja intelektualna (lub inna). To sie tyczy zarowno
    > czynnosci spotykanych w pracy, jak i wykonywanych w ramach odpoczynku
    > czy hobby.
    >
    > W zwiazku z praca uszczesliwiaja mnie takze pieniadze, a konkretnie
    > pewne rzeczy, ktore mozna za nie kupic. Gdzies tam w watku pisales, ze
    > mozna wszystko stracic i to prawda i kazdy kiedys umrze, ale dopoki
    > zyjemy, to pewne doswiadczenia, choc same sa przemijalne, zmieniaja
    > czlowieka i go na stale wzbogacaja przyczyniajac sie do trwalego dobrego
    > samopoczucia, a wspomnien sie nie traci tak latwo jak majatku. Niektore
    > z takich doswiadczen, ktore sa bardzo wysoko na mojej liscie, wymagaja
    > pieniedzy - np. podroze po swiecie, wydarzenia kulturalne, dobre
    > jedzenie itp., zeby wymienic tylko te najprostsze.
    >
    > W kazdym razie, wiekszosc ludzi pracuje, zeby zaspokoic _swoje_ potrzeby
    > - od tych biologicznych po te wyzsze.

    A co ma zrobić ktoś kto choćby nie wiem jak wypruwał sobie żyły
    a i tak nie zarobi w dającej się przewidzieć perespektywie
    na te wszystkie swoje plany i marzenia? [vide Etanol] ;)
    Powiesić się czy pojechać na Nową Zelandię? ;)



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1