eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca nauczyciela za granicą?Re: Praca nauczyciela za granicą?
  • Data: 2005-07-16 23:51:05
    Temat: Re: Praca nauczyciela za granicą?
    Od: "FotoHolic" <foto_sek@nie_ma_jak_spam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "bez SCIEMY" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:dbaudc$a3c$1@inews.gazeta.pl...

    [...]

    > Za Granica nie bedzie na poczatku latwo, ale w dluzszej perspektywie
    oplaci
    > sie, w szczegolnosci, jesli masz powolanie do tego zawodu. W normalnym
    kraju
    > nauczycieli szanuje sie, bo wychowuja przyszle pokolenia=pLatnikow
    podatkow.
    > W PL inaczej... mysli sie, ze sie wyksztalcisz za granica za swoje wlasne
    > (NIE PANSTWA) pieniadze i wrocisz do PL robic kariere i wtedy PL powie Ci:
    > WIDZISZ JAKIE WARUNKI PRACY STWORZYLISMY CI ??

    Bardzo mi przykro, ze nie mozesz znalezc pracy w zawodzie. A czynione byly
    proby w edukacji niepanstwowej?

    To jeszcze ja dodam swoje 3 grosze. A zeby nie bylo, iz ktos znowu narzeka,
    wespre sie konkretami.
    Sluzba zdrowia i edukacja, to dwie galezie bez ktorych nic w zadnym kraju
    nie ruszy. Nie ruszy w sensie dobrobytu ogolnego spoleczenstwa. U nas takze
    nic sie nie dzieje, gdyz sa to najnizej oplacane jednostki
    budzetowo-samorzadowe. Ile kosztuje ksztalcenie widzimy - sa prywatne
    przychodnie, szpitale, przedszkola, szkoly i uczelnie. Koszty powalaja z
    nog. Jezeli nie szanuje sie pracy ludzi, ktorzy dbaja o nasze zdrowie,
    czesto zycie, i ktorzy ksztalca nas czy nasze dzieci, to kogo powinno sie
    szanowac w ogole?

    Placimy podatki i na ZUS. Ludzie. Bulimy na to tyle kasy, ze kazdy mialby
    mieszkanie po kilku latach pracy i co? Stoimy w kolejkach do lekarzy, ktorzy
    kombinuja jak zarobic na wizycie 5 PLN od osoby. Lekarze zamiast leczyc
    tworza kolejne problemy, wypisuja lub nie wypisuja recept, w zaleznosci od
    stawek ustalanych przez panstwo. Pieniadz wtapia sie w papiery i procedury
    urzednicze, zwykle marnotrawstwo, lapowki i robienie plecow.

    W Europie, tej prawdziwej a nie wyimaginowanej, sa to co najmniej srednio
    dobrze oplacane zawody, gdzie z cala pewnoscia nikt nie moze narzekac na
    zarobki. Dlatego jedyna bariera emigracji jest jezyk. A uwierzcie lub nie,
    nie znam nikogo kto wykonujac jeden z zawodow tych branz i znajac jezyk,
    wrocil tutaj pracowac za conajwyzej 1/10 tamtych pensji.

    Problemem jest to, ze "nie widzimy" problemu, a przynajmniej Ci, ktorzy maja
    kase. Natomiast oni takze ktoregos dnia beda chcieli, aby zarobic na innych.
    Jednak zdziwia sie, gdyz 90% spoleczenstwa nie bedzie stac na ich uslugi i
    produkty.

    A wiec dobrze robisz, ze chcesz wyjechac. Jedyna nadzieja jest to, ze
    zarobisz na rodzine, zaoszczedzisz pieniazki i wrocisz tutaj, aby
    zainwestowac i wychowac ludzi na takich, ktorzy zrozumieja, ze swiat nie
    konczy sie na przekretach, kombinatorstwie, nabijaniu wlasnego portfela, a
    mowienie o dobrobycie ogolnospolecznym to nie chec powrotu do komunizmu, ale
    zwykle poszanowanie czlowieka i jego pracy.


    F.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1