eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca bez protekcji - czy to jeszcze mozliwe w tym kraju...Re: Praca bez protekcji - czy to jeszcze mozliwe w tym kraju...
  • Data: 2002-01-03 09:59:19
    Temat: Re: Praca bez protekcji - czy to jeszcze mozliwe w tym kraju...
    Od: <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    .
    > Oczywiście jeśli prezes i właściciel prywatnej firmy ma ochotę zatrudnić
    kuzyna
    > i nawet dopłacać do niego, po to tylko żeby mieć święty spokój to jego sprawa.
    > Ale ile jest takich pryzpadków ??
    >
    > macso

    Sadze ze przypadkow faktycznie jest dosyc duzo, osobiscie znam jeden i wcale
    nie jest to na zasadzie doplacania do kuzyna.
    Wydaje mi sie (na podstawie znanego mi przypadku gdy juz w chwili ukazania sie
    ogloszenia dowiedzialem sie kto personalnie przyjdzie na ten etat), że
    mechanizm jest z grubsza taki:
    1.jest wolny etat
    2.ruszaja normalne procedury rekrutacji
    3.rodziny i znajomi pracownikow wywieraja na nich presje aby pomogli
    4.jesli ktoras z polecanych osob ma faktycznie sensowne kwalifikacje, ma
    znacznie lepsze szanse.


    Nie wynika to tylko z preferowania rodzin i znajomych pracownikow, ale raczej z
    zalozenia, ze nikt nie bedzie idiota i nie poleci kogos, kogo mozliwosci nie
    jest w jakis sposob pewien. Inaczej polecajacy, ktory wpuscil swojego szefa na
    mine, psuje swoja wlasna renome.Znajomy alkoholik z 10 razy pytal mnie o prace,
    i jakos go nie polecilem.

    Poza wspomnianym przypadkiem pracowalem kiedyc w nieduzej firmie, ktorej
    wlasciciele wrecz w standarcie najpierw przepytywali pracownikow czy maja
    jakies propozycje, a dopiero pozniej, w przypadku braku kandydatur rozpoczynali
    zwykla rekrutacje.

    Takze w poradach ktoregos z biur rekrutacyjnych, dotyczacych aktywnego
    poszukiwania pracy, jako chyba nawet pierwszy punkt widnialo: Poinformowac
    rodzine i znajomych z prosba aby sie zorientowali w swoich zakladach pracy.

    Przy tak duzym bezrobociu sila rzeczy krag naszych bezrobotnych znajomych jest
    o wiele wiekszy niz normalnie stad duze parcie na rynek pracy tej "formy
    rekrutacji"

    Pozdrawiam
    Krzysztof



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1