eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePracaRe: Praca
  • Data: 2003-10-27 12:54:56
    Temat: Re: Praca
    Od: "Nina M. Miller" <n...@p...ninka.net.usun> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Mon, 27 Oct 2003 13:30:59 +0100
    Szaku? <s...@r...net.pl> wrote:


    > Nie s?dze, ?eby szukanie pracy jako administrator, bardzo si? ró?ni?o
    > od szukania pracy jako programista. Oczywi?cie nie jestem pracodawc?,

    rozni sie i to bardzo ;)
    po pierwsze, rodzajem firm ktore wchodza w gre, a po drugie WYMAGANIAMI
    na kazdy z tych zawodow.

    Pracowalam przez prawie piec lat w Silicon Valley w firmie robiacej soft
    i hardware; obracam sie w tym srodowisku od dosc dlugiego czasu (i w USA
    i poprzednio w Polsce).

    Nie widzialam, zeby ktos staral sie o prace jako programista ALBO admin.
    A juz zeby slal takie samo CV na oba????? I jeszcze, nie daj boze, do
    tej samej firmy???

    Oczywiscie, mowie tutaj o ludziach, ktorzy sa bardzo dobrzy w tym co
    robia. To znaczy, ze sa na tyle wyspecjalizowani, ze praca w innym
    charakterze niz to, co lubia i umieja bardzo dobrze nie bardzo wchodzi w
    gre.

    programista na ogol nie chce byc adminem i go to nie interesuje - i na
    odwrot.

    No chyba, ze mamy do czynienia z tzw. informatykiem po studiach w
    Polsce, ktory troche liznal to tego, to tamtego, na niczym sie
    konkretnie nie zna, wydaje mu sie, ze moglby robic wszystko - zarzadzac
    projektem informatycznym, programowac, wdrazac, skrecac komputery, byc
    adminem, helpdeskiem, serwisem i generalnie "panem od komputerow".

    w tym wypadku masz racje - szukanie pracy na takie "stanowisko" nie
    bedzie sie zbytnio roznilo.

    Ale, z twojego chwalenia sie odioslam wrazenie, ze nie o taki przypadek
    tu chodzi?

    > którym Ty napewno jeste?, wi?c nie znam si? na szukaniu. Po to
    > wys?a?em

    nie jestem pracodawca, ale to nie znaczy jeszcze, ze nic nie wiem na ten
    temat i ze nie zdarzalo mi sie siedziec po drugiej stronie, czyli
    przesluchiwac kandydatow na pracownikow.

    > pytanie by si? dowiedzieae jak to robiae. Dzi?kuje za zwrócenie uwagi na
    >
    > niedok?adno?ae, jednak czy ona naprawd? wyst?puje?Chodzi tu o szukanie
    > wej?cia na rynek. Mo?liwo?ciach doj?cia do pracodawców z takim jakie
    > mam mo?liwo?ciami j?zykowymi i z faktem, ?e jeszcze nie mam wy?szego
    > wykszta?cenia.

    do pracodawcy znaczniej bardziej przemawia to, co umiesz - jesli jestes
    w tym naprawde dobry i mozesz poswiadczyc to w jakis sposob (pochwalic
    sie projektami, ktore zrobiles, doswiadczeniem z pracy nad czyms
    konkretnym etc.) - niz formalny papier na wyksztalcenie.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net.usun
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1