>
> Chodzilo mi o to drugie rozwiazanie, czyli jak zloze do kadr
> *wypowiedzenie umowy o prace* i oni mi przybija pieczatkie "wplynelo
> dnia... podpis", to czy bede wogole mogl pozniej rozmawiac z pracodawca
> (kiedy juz bedzie osiagalny) o *rozwiazaniu umowy na mocy porozumienia
> stron*.

Aha, tak.

Czy jak juz zloze i kadry mi przybija pieczatke, ze wplynelo, to
> juz ostatecznie - czyli nie bede mogl tego juz zmienic.

Nie ma rzeczy nieodwracalnych (przynajmniej w teorii).

> Sytuacje mam taka, ze prace musze zaczac 1.09 czyli wypowiedzenie zlozyc
> do tego piatku 12.08 (w umowie na czas okreslony mam 2 tygodniowy okres
> wypowiedzenia - umowa rozwiaze sie w sobote 27.08). Jezeli chcialbym
> wczesniej skonczyc prace np. 24.08 - po to *porozumienie stron*, to
> musze z kims rozmawiac.

Jasne.

> Z twojej odpowiedzi rozumiem, ze moge to zrobic, czyli jak zloze
> *wypowiedzenie*, to pozniej i tak moge to zamienic na *rozwiazanie za
> porozumieniem stron* jezeli oczywiscie obie strony sie zgodza.

Tak. Możesz również nie zmieniając formy rozwiązania stosunku pracy
starać się o skrócenie okresu wypowiedzenia. Oczywiście firma nie musi
się na to zgodzić, ale próbować możesz.

> Aha, czy trzeba cos dodatkowo pisac w takiej sytuacji, czy automatycznie
> *porozumienie stron* zastepuje *wypowiedzenie o prace* ?

To zależy od wielkości firmy i pewnie przyjętych w niej zwyczajów.
Ale jeśli po otrzymaniu wypowiedzenia pracodawca podpisze porozumienie
to wystarczy.



> Dziekuje za odpowiedz

Proszę bardzo.

Zbyszek