eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePomóżcie wybrać zawód ;-)Re: Pomóżcie wybrać zawód ;-)
  • Data: 2008-03-14 14:35:08
    Temat: Re: Pomóżcie wybrać zawód ;-)
    Od: marcela <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 14 Mar, 12:32, "Bzyko" <t...@i...pl> wrote:
    > Mam taki problem. Nie moge sie zdecydowac gdzie chcialbym/moglbym pracowac
    > ...
    > Napewno nie jestem techniczny ... chociaz informatyke hobbystycznie nawet
    > lubie.
    > Cholera teraz tylko studia techniczne daja KONKRETNY fach ale coz
    > zrobic...nigdy  mnie to szczegolnie nie pociagalo i pewnie nie mam
    > uzdolenien ... nie wiem .. bo nigdy nie sprawdzalem ;) matematyka i fizyka
    > zawsze brzmialy troche jak z innej planety :)
    > Skonczylem studia humanistyczne (nawet nie jedne) tyle ze co to za roznica
    > jakie, kazde to sciema  :)  Jestem w miare zdolny ale dosc leniwy ,
    > popracowac lubie tylko jak mam nastroj ...
    > Ucze sie raczej szybko ale juz srednio mi sie chce :)  Interesuje sie prawie
    > wszystkim i w tym moze byc problem :)  Ciagle bym poznawal cos nowego, nudzi
    > mi  sie szybko jedno zajecie
    > Jednoczesnie takie, nawet kreatywne zawody gdzie trzeba dawac z siebie
    > wszystko i zapierdzielac przyslowiowe 24 na dobe odpadaja, szybko sie mecze
    > i zniechecam :)
    > Nie lubie rano wstawac, na pewno musze miec dlugie wakacje ... Mam
    > uprawnienia nauczycielskie ( to btw. tych wakacji ale tyle sie slyszy
    > negatywnych opinii o tej robocie :D ahc ta dzisiejsza mlodziez ... etc.)
    > Jestem dosc leniwy, wole unikac  przepracowania ale i totalnego
    > "nicnierobienia"  ( praca w biurze mnie dosc przygnebia, zwlaszcza w
    > wakacje ) nie lubie monotonnych  zadan ( praca na tasmie produkcyjnej
    > powoduje u mnie atak paniki ;-) )
    > Lubie pogadac z ludzmi ale czesto mam nastroj ze mnie cholernie wkurzaja
    > wiec nie wiem czy bym sie nadawal to obslugi klienta (jak mam zly humor nie
    > umiem byc mily)
    > Ogolnie priorytetem jest zeby czasem pospac do godziny 10.00 ( minimum raz w
    > tygodniu ) i bylo bezstresowo
    > Kasa nie jest najwazniejsza , byle starczalo na godne przezycie : zarcie (
    > uwielbiam  swieze krewetki) , ubrania ( drogie garniaki mnie nie nie kreca,
    > wole amerykanska koszule w krate :D wiec tu akurat tani wikt )  i  rachunki
    > : oplacenie sluzby i personelu pomocniczego ( czysciciel baasenow etc.)
    > jakies imprezki w weekend ( tanio sie teraz lata na Madere )  tudziez
    > wypasione wakacje raz do roku (odleglosc nie gra roli, lubie podrozowac :) )
    > Chodzi glownie  o to ze jak pojde do roboty gdzie wstaje sie np. na 7
    > codziennie, to po miesiacu jestem padniety i mam wszytskiego dosyc a jakbym
    > pospal sobie  np. w taka srode do poludnia to i humor mam lepszy i jestem
    > bardziej wydajny :)  Myslalem ze robota na kasie w TESCO jest bezstresowa
    > (myslec nie trzeba i masz wszystkow dupie) ale z tego co sie zorientowalem
    > jest wrecz przeciwnie :)
    > To ja juz wole pomyslec ... ale po 10.00 :) Zawód "polityk" bylby  niezly
    > ... ale zdecydowanie odpada ze wzgledu na stan zdrowia ... mam alergie ...
    > polityczna :) Pozatym na prezydenta jestem za wysoki a jak juz w cos wchodze
    > to musze widziec jakas sciezke rozwoju :) Moze sa wolne etaty w jakiejs
    > radzie nadzorczej czy cus (ale tutaj moglbym nie lubic kolegow z pracy,
    > pozatym nie wiem czy byli by zachwyceni moja kandydatura a co sie bede pchal
    > na sile) - ewentualnie w kiosku na rogu (tutaj obawiam sie klaustrofobii)
    > Rzuccie jakies pomysly ...

    Sekretarz Kononowicza

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1