eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePo rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynierRe: Po rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
  • Data: 2006-08-31 17:52:42
    Temat: Re: Po rozmowie kwalifikacyjnej - młody inżynier
    Od: Bremse <bremse{usun.to}@wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 26 Aug 2006 22:31:22 +0200, "Jagna W." wrote:

    >> Pracowałaś kiedyś za/przed ladą? Bo z tego co czytam, to śmiem wątpić.
    >
    >A co jest takiego trudnego/skomplikowanego/wymagającego nadzwyczajnych
    >umiejętności/szkoleń/studiów w byciu zwykłym sprzedawcą w sklepie? I nie
    >chodzi mi o samodzielnego handlowca czy kierownika sklepu, bo nie o nich
    >była mowa.

    Mowa była o "nicnierobieniu", a nie o nadzwyczajnych umiejętnościach,
    szkoleniach, studiach itd. Poza tym co jest takiego
    nadzwyczajnego/trudnego/skomplikowanego w skończeniu studiów?

    >> Nie skandal, tylko "PROW - Działanie 1" (głosowałaś za przystąpieniem
    >> Polski do Uni Europejskiej?). Poza tym masz nieodpowiednie podejście,
    >> ja parę lat temu też do takich spraw odnosiłem się jak Ty. Potem
    >> stwierdziłem, że to nie ma sensu.
    >> Coś Ci nie pasuje? Zostań rolnikiem i też korzystaj - jest tyle
    >> programów, usiądź, poczytaj, złóż je do kupy i bierz kasę!
    >
    >Trochę dziwna logika.

    Zawsze jest alternatywa - można sobie usiąść i ponarzekać na grupach
    dyskusyjnych.

    >Owszem, nie podoba mi nieuczciwość (nawet jeśli w świetle prawa nią nie
    >jest, to jest w świetle zwykłej ludzkiej etyki), którą opisałeś.

    Rozumiem że te miliony kobiet, które przeszły na emeryturę w wieku 60
    lat też są nieuczciwe, bo zamiast pracować jak mężczyźni do 65 roku
    życia biorą pieniądze za siedzenie na dupie? Podobnie jest ze
    wszystkimi, którzy są na wcześniejszych emeryturach (np. górnicy,
    wojskowi, policjanci itd.) i rentach, a także z ludźmi na płatnych
    zwolnieniach chorobowych, urlopach płatnych (!), rentierami i
    wszelkiej maści ludźmi czerpiącymi dochody nie tylko z własnej pracy.

    >Ale to nie jest powód, bym sama również miała z tego korzystać i brać
    >pieniądze za siedzenie na dupie.

    Nie chcesz to nie bierz, przecież nikt Cię nie zmusza. Ja natomiast
    mam na odwrót - staram się zarobić jak najwięcej jak najmniejszym
    wysiłkiem.

    >Inna sprawa, że rolnictwo ni diabła mnie nie pociąga.

    A mnie tak, takie hobby mam, nawet dochodowe. Tak przy okazji, to wie
    ktoś może gdzie w okolicach Warszawy można kupić niewielkie ilości
    (nie więcej niż sto) sadzonek orzecha włoskiego (najlepiej
    szczepione)?

    --
    pozdrawiam
    Bremse

    Jeśli ktoś ma namiary na firmy z Zielonej Góry poszukujące
    programistów j2ee (preferowana um. zlec.), to proszę nie krępować
    się i słać na e-mail'a.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1