> Dostałem właśnie wypowiedzenie umowy o pracę, z pouczeniem, że mogę się
> odwołać, czy może mi ktoś wyjaśnić (bo w kodeksie tego nie znalazłem), po co
> jest ta możliwość. Skoro pracodawca kogoś zwalnia, to znaczy, że nie chce by
> on dalej pracował (itd. itp.)?

Jest taki anachronizm, wymyślony chyba za poprzedniego ustroju, jak sąd
pracy - dzięki niemu mierny pracownik może próbować utrudniać pracodawcy
zwolnienie go.


--
Czy każdy powinien mieć prawo głosu w wyborach?
http://pracownik.blogspot.com