eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePiP K***ARe: PiP K***A
  • Data: 2004-10-09 16:44:14
    Temat: Re: PiP K***A
    Od: "marek" <m...@b...gmina> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "the_foe" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:ck92c1$i8e$1@news.dialog.net.pl...

    > Uwierz mi ze wg standartow, chocby brytujskich, u nas PIP nie istnieje. W
    Anglii
    > ZAMKNA ci w ciagu 5 min bude gastronomiczna za to ze nie masz kibla dla
    > niepelnosprawnego pracownika, niezleznie czy takowy pracuje czy nie! I nei
    pomoze
    > lapowka, blagania czy inne sztuczki. Poza tym jest wiele krajow (w tym Wlk
    Brytania,
    > Niemcy), ktore maja bardzie jretrykcyjne dla pracodwacow KP.

    uprzejmie donosze, ze moja kobieta (miejsce: Londyn, knajpka prowadzona
    przez "Arabow") byla swiadkiem gdy pracownik inspekcji sanitarnej
    zainkasowal koperte w barze, w ktorym oprocz nieswiadomych niczego klientow,
    zywily sie rownie nieswiadome acz dziarskie karaluchy. (mniam mniam). I wg
    ludzi pracujacych w tym barze byla to normalna procedura (kopertowka).
    Poniewaz inspektor operowal "regionalnie", a cala ulica pelna byla podobnych
    knajpek, zakladam, ze koperty zbieral jesli nie od wszystkich, to od wielu z
    nich.
    uprzejmie rowniez donosze, ze kilkakrotnie zdarzylo mi sie kupic w sklepiku
    podobnym (arabskim lub pakistanskim) napoj przeterminowany i podobne relacje
    slyszalem od znajomych. A pewien sklepik polski ma fajny oddzielny stolik,
    na ktorym sa przecenione _przeterminowane_ produkty. I co? Myslisz, ze
    inspektorzy nie maja do takich sklepow wstepu? A jesli maja, to jak mozesz
    wytlumaczyc wielokrotnie obserwowane sprzedaze tego typu? Moze oni sa
    wyrozumiali (ach, to taki polski zwyczaj, sprzedawac po dacie waznosci).
    Oczywiscie wyrozumiali sa za darmo, jak rozumiem?
    btw, co do kibli, dla pracownikow i / lub klientow w budach
    gastronomicznych - nie przypominam sobie, zeby te kible (kiedykolwiek byly -
    w "budach") ktore musialem odwiedzic byly dla niepelnosprawnych. Ani w
    pubach. Choc od 1 pazdziernika mialo sie cos zmienic w kwestiach
    legalnych...

    Krotko mowiac: trawa jest zawsze bardziej zielona _z daleka_

    marek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1