eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!Re: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfee
    d.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Wrangler" <a...@i...pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
    Date: Sun, 5 Jan 2003 23:08:05 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 252
    Message-ID: <avaaa3$5uv$1@news.tpi.pl>
    References: <av45o5$sp0$1@news.tpi.pl> <7...@n...onet.pl>
    <av726e$dhn$1@news.tpi.pl> <av8aib$a9d$1@news.tpi.pl>
    <av9bbg$4re$1@news.tpi.pl> <3...@w...edu.pl>
    NNTP-Posting-Host: 80.48.249.8
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.tpi.pl 1041804422 6111 80.48.249.8 (5 Jan 2003 22:07:02 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 5 Jan 2003 22:07:02 +0000 (UTC)
    X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.tpi.pl server.
    X-Notice-2: Subject line has been filtered and leading Odp: string removed.
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
    X-Subject: Odp: PRACY NIE MA I NIE BĘDZIE !!!
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:68496
    [ ukryj nagłówki ]

    > No zwalnianie to dosc ciekawe zjawisko duzych firm an to nie stac, o
    > wiele latwiejszym wyjsciem jest upadlosc i otowrzenie nowego biznesu,
    > wczesniej przenoszac kapital do innej swojej spolki ;)
    > Wlasnie to jest plaga europejska, poniewaz koszty zwolnien sa bardzo
    > duze wiec pensje musza byc nizsze, mechanizacja procesow produkcyjnych
    > wieksza, po to aby odlozyc kapital na zle czasy, to oczywisci odbija sie
    > na wynikach tych firm ich rozwoju oraz ma tez bardzo powazny efekt
    > uboczny: prace trudniej stracic, ale tez trudniej znalezc nowa bo
    > pracodawcy nie chca zatrudniac zbyt duzo pracownikow jezeli ich nie beda
    > mogli sie latwo pozbyc(paradoks "ochrony" pracownikow).

    ciekawe czy bedzie lepiej po nowelizacji kodeksu pracy, gdzie w firmach do
    20 osób nie będzie wypłacanych odpraw.....


    > > Ten mechanizm
    > > powtarza i teraz analizując sytuację pracodawcy można powiedzieć, że
    > > kombinuje jak może, ok- ale prawcownik jeśli isę przewinie na takich
    > > zasadach kilka razy przez takie firmy, ma dość, wypala się, mało tego
    nie
    > > widzi sytuacją na swą poprawę, bo zauważa że każdy pracodawca to taki
    > > własnie oszust, zatrudnić i zwolnić. Z racji pracodawcy ma ciągłość
    > > produkcji, bo jest duża siła podaży rąk do pracy i zawsze ktos sie
    złapie.
    > > To niestety tworzy tę złą otoczkę wokół relacji pracodawca-pracownik,
    gdzie
    > > w ostatecznym rozrachunku przegranym jest pracownik !!!
    >
    > Jak juz wspomnialem sa to wypaczenia systemu w jakim zyjemy, wiekszosc
    > europy tez to zaczyna odczuwac, tyle tylko ze oni sa bogatsi, ale czuja
    > sie podobnie jak my. Ktos powie ze chcialbym byc na miejscu bezrobotnego
    > Niemca czy Francuza, a ja na to moge powiedziec ze nie jeden
    > Mozambijczyk chcialby miec takie problemy jak my.

    no nie jestem pewien, ktoś kto nie widzi wyjścia z sytuacji, ma do
    zapąłcenia mieszkanie itd. żebrze o o prace i nie ma mu kto pomóc, duż ojest
    takich ludzi
    są to owszem sytuacje marginalne, ale nasilaja się bo ubozeje społeczeństwo,
    a ubozeje bo pracy nie ma, a nie ma ......to juzwiadomo dlaczego


    > Pracodawcy nie ustalaja polityki makroekonomicznej kraju, dzialaja w
    > skali mikro i jedynie sie przystosowuja do zewnetrznych warnunkow.
    > W naszym kraju rzadza urzednicy, zwiazkowcy(duzych grup nacisku), ktorzy
    > doprowadzili nasz kraj do takiego stanu. Gdyby sprywatyzowano wszystko
    > szybko za pol darmo byloby o wiele lepiej.

    no nie wiem, czy aby za szybka prywatyzacja nie jeste powodem i gwoździem do
    trumny w obecnym systemie... analitykiem nie jeste, moze Ty masz rację, może
    ja się mylę


    > Kapitalizm mamy, tylko ze odmian kapitalizmu jest wiele. Friedmanowi
    > chodzilo o liberalny kapitalizm, poniewaz jest monetarysta lub jak kto
    > woli neoliberalem

    no cóż wolę określenie "krwiożerczy kapitalizm" lub "kapitalizm wyzysku"

    > Wiem ma znajomego co o takie kontrakty walczy, jak sie wyrazil
    > "zwyczajowe" 10% trza przedlozyc przed przetargiem ;)

    czyli wadium, taka jest specyfikacja przetargów

    > Dlatego jestem zdania ze stope redystrybucji PKB przez panstwo, powinno
    > sie ogranczac, mamy tereaz jedna z najwyzszych na swiecie, co oznacza ze
    > podatki mamy najwyzsze. Do tego tez trzeba dodac przepisy ktore je
    > sztucznie podnosza(tu chodzi o podniesienie kosztow)

    niestety prawda

    > To sie wszystko zgadza. Wypaczenia wychowania ludzi przez wiele pokolen
    > nie da sie zmienic w ciagu jednego.

    to jaki jest los nas ? ludzi wykształconych bez pracy, bez perspektyw ?

    > Tych przedsieboirstw juz moze nie byc. Pracodawcy sa w naszym kraju
    > slabi politycznie.

    słabi politycznie ale mocni na rynku pracy, bo panuje silna podaż rąk do
    pracy i wiadomo mają pole do popisu

    > Chodzi mi o przymus zatrudniania ludzi ;)

    myślę że w obecnej sytuacji niejednemu bezrobotnemu by się niebo uchyliło,
    gdyby miał świadomość iz pracy nei straci po2-3 miesiącach oraz zarobi na
    przeżycie
    ten nakaz pracy był wówczas bo ludzie podchodzili do tego "czy się stoi czy
    sie leży ....", ale też masa ludzi ucziwie pracowała i nei obawiałą się
    jutra ...
    taki nakaz pracy myślę gdyby była praca i godziwe wynagrodzenie byłby
    wybawieniem dla 3,5mln ludzi
    no ale ktoś to obecnie musi wypracować, ale to już inny temat ......


    > To sa bledy polityki makroekonomicznej od lat 70tych . Te same problemy
    > ma europa.
    > Problemy zwuaza sie dosc wczesnie, dziala za pozno. Fakt jest faktem ze
    > spoleczenstwo nie zaoszczedzilo pieniedziy na swoja przyszlosc, przez co
    > przyszle pokolenia beda musialy splacac ten dlug, co juz od dluzszego
    > czasu robimy, nie chodzi mi o dlug Gierkowski, ktory przy dlugu
    > spolecznym(emerytury, renty, choroby cywylizacyjne, problem wydluzonego
    > zycia) jest malym pikusiem.
    >
    > > Więc jak ludzie i Państwo ma to udźwignąć ?

    nei mam pojęcia jak ma udźwignąć, jak nad tym myślę to sie niedobrze
    robi.....
    a zaszłosci owszem maja wpływ na obecną sytuację, ale porównując inne kraje
    Europy do nas, jesteśmy o tyle w gorszej sytuacji, bo ciąży na nas wielki
    problem bezrobocia.... a każdy od tego umywa ręcę w polityce !

    > Masz jakies rozwiazanie?? Bo ten problem jest bardzo powazny i nie
    > wiadomo jak go rozwiazac. Ja jedynie wiem ze wiek emerytalny w
    > najblizszcyh latach bedzie przesuniety pewnie do 80 lat ;)

    i tak wówczas wątpię czy wypracujemy sobie emeryturę, skoro 50% Zus nie
    przelwa do II Filaru, ale to też odrębny temat...


    > Nic dziwnego. Tak bywa gdy gospodarka sie "przegrzeje"/przeinwestuje, a
    > to wlasnie spotkalo slask.

    spotkało widzisz a jak o tym piszę to wielu ludzi jest innego zdaniaa to
    przecież fakt nie zaprzeczalny

    > Zbyt duze inwestycje w przemysl wydobywczy bez patrzenia w przyszlosc
    > byl glupota, za ktora ci ludzie niestety zaplaca.

    nie tylko Ci zapłaca ale cały region, bo przecież jak górnik nie kupi
    kefiru, świeżych bułek to i sklepikarz na jego ulicy pójdzie torbami,
    dookoła tylko handel nic się nei wytwarza, lub w małych ilościach a
    górnictwa tu ludzie od pokoleń przecież żyli
    nie da się tego problemu zlikwidować zwolnieniami..... no ale można było
    temu zapobiec inaczej, wiele lat wstecz

    <Do tego dochodzi to o
    > czym wczesniej wspomnialem czyli bledny system ubezpieczen spolecznych,
    > ktory co gorsza jest kontynuowany po to aby problemy przesunac na
    > przyszlosc. Chodzi mi tu zwlaszcza o skladki emerytalne, ktore dla
    > gornikow sa za niskie, a powinny byc o wiele wyzsze(procentowo),
    > poniewaz czesciej choruja i przechodza na wczesniejsza emeryture. W ten
    > sposob w sposob ukryty dofinansowujemy gornictwo caly czas.

    nie tylko ich, jest przecież wiele osób 50 letnich jeszcze w sile wieku
    pobierających zasiłki przedemerytalne, to jest dopiero chore również.
    a znów wyszła ustwa chyba 3 w ciagu 2002 roku w której zabrania się im
    pracować nawet jeśli ktoś wśrod nich złapałby pracę chociaż na pół etatu.
    choroba Panstwa gorsza niż rak ..... !!!!

    > > A widzisz czyli jednak podzielasz częściowo lub całkowicie moje zdanie
    > > Leszku ? Jakby nie spojrzeć na ten problem to granice zawsze gdzieś są,
    no
    > > ale cóż inny by ktoś powiedział że tym "wydymanym" przez "czarnych
    > > pracodawców" robic się nie chce. Ale nei zastanowi się jaki jest powód
    tego
    > > marazmu tych ludzi !!!
    >
    > Ja niczemu nie zaprzeczam, ale jestem zdania ze ta sytuacja nie jest
    > wina pracodawcow, ktorzy jedynie sie przystosowuja do panujacych warunkow.

    ale mają decydujący wpływ na rynku pracy, oni go kształtują, są
    zintegrowani, a ludzie bezrobotnmi są zdani wyłącznie na siebie samych

    > > O to chodzi iż przykładów mógłbym podać całą masę. Ogólnie mówiąc weźmy
    > > firmę Państwową X w której prezes upłynnia jak się da bocznymi kanałami
    > > majątek zakładu, ludzi zwalnia, doprowadza do upadku. Potem wykupuje za
    > > symboliczną złotówkę .... itd.
    > > Generalnie im gorzej w Państwie oraz na rynku pracy, groźniejsze są
    > > posunięcia pracodawców i tych co ciągna za sznurki, gdzie ostatecznie
    > > doprowadza to do sytuacji którą opisałem wyżej !
    >
    > To jest wlasnie problem przeregulowanej gospodarki, w ktorej takie
    > zjawisko sa bardzo ostre w porownaniu z systemem wolnorynkowym.

    więc wolnego rynku nie mamy, mamy za to korupcję, układy oraz
    bezrobocie..... cudowna nasz wspólna przyszłość !

    > Dlaczego nie?? Dla pracodawcy jest to rozwiazanie bardzo dobre, bo nie
    > strzela na slepo, wie ze osoba ktora bedzie polecona bedzie z duza doza
    > prawdopodobienstwa dobrym pracownikiem. W przypadku otwartego
    > kosztownego naboru takiej pewnosci nie ma.

    z punktu pracodawcy to mądre podejście zgadzam sie, ale gdzie ma szukać
    ofert pracy człowiek bezrobotny bez "wejścia" ?


    > Sek w tym ze w systemie o ktorym wspomnialem informacje o naborze sa
    > oglaszane publicznie tylko w przypadku nie znalezienia pracownika przez
    > rekrutacje wewnetrzna. To jest celowa polityka.

    dlatego tak mało ofert pracy dla ogółu, a jeśli są to napływa 200 aplikacji,
    no niestety !


    > Dlatego wlasnie nalezy posylac dzieci do szkol o dobrej renomie,
    > najlepiej do akademikow, po to aby uzyskalo szerokie kontakty, a przy
    > okazji czego sie nauczylo. Tak dziala system anglosaski. Wlasnie po to
    > powstal Oxford by wyzsze sfery mogly sie poznac za mlodu i czegos nauczyc
    ;)

    kurcze ale myśmy się kształcili jeszcze dużo wcześniej, czy Ty lub Twoja
    rodzina przewidziała sytuację pod koniec lat 90 na rynku pracy ?
    Dawniej było tak że wykształcenie wyższe było wystarczające do podjecia
    dobrej pracy a dziś dochodzi do absurdów.... ale to inny temat

    > Ci co tak obsmarowuja nie wiedza co mowia, w wiekszosci nie znaja sie na
    > makroekonomi i psycholigii spolecznej.

    no też ich właśnie za takich mam, my przynajmniej potrafimy dyskutować inni
    od razu są uprzedzeni i bezczelni !


    > Nie ma ludzi gorszych, kazdy czlowiek moze byc wydajnym pracownikiem,
    > jezeli przewbywa/wychowuje sie w odpowiednim towarzystwie, wlasnie
    > dlatego w korporacjach preferuje sie osoby z rekomendacji.

    zgadza się, ale ta sytuacja mi nie odpowiada, bo nie mam szans trafić do
    porządnej firmy gdzie w zamian za dobre traktowanie jako człowieka będę mógł
    sie zawodowo spełnić !
    myślę że to problem który dotyka nie tylko mnie tu na forum ....

    > Wiadomo o co chodzi. Generalnie widze ze zmierzamy w kierunku Meksyku z
    > lat 80tych, gdzie ponad 30% pracujacych byla urzednikami panstwowymi. U
    > nas juz teraz jest co najmniej 1mln ludzi zatrundionych jako urzednicy,
    > oficjalne jest ich mniej ale nie bierze sie pod uwage agencji, np.: taki
    > behemot Agencja Rynku Rolnego, zatrdunia tysiace...

    niestety dochodzi do absurdów, z jednej strony przepełnione urzędy z robotą
    jak za "komuny" oraz układami a po drugiej "kriwozerczy kapitalista" który
    przyjmuje i zwalnia.... to jest nasz polska codzienność

    > Zauwaz ze w europie firmy sa rodzinne, a malych firm w Polskim slowa
    > tego znaczeniu jest malo

    no tak coś w tym jest !

    > No niech będzie mamy lata 30, korupcję, rozboje, brak pesrpektyw, brak
    pracy
    > > ..... i inne najgorsze ustrojstwa, gdzie są również tacy którzy żyją
    ponad
    > > stan !
    > >
    >
    > New Deal Roosvelata dokonal swego ;)). Byl bardzo korupcjogenny

    co by nie powiedzieć żyjemy w polsce i w ciekawych czasach, za błędy
    przeszłosci i polityków zapłacimy my, już i tak obecnie pijemy to piwo !

    Pozdrawiam
    Wrangler


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1