eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeOprogramowanieRe: Oprogramowanie
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsfeed.tpinternet.pl!
    nemesis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: czarny <m...@f...art.plum>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Oprogramowanie
    Date: Thu, 12 May 2005 18:39:47 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 65
    Message-ID: <d6015l$fjj$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <itqc6li9u2ln$.1h5l4h95lb0m2.dlg@40tude.net>
    <d5uqva$5eo$1@nemesis.news.tpi.pl> <d5vf8n$rr5$1@inews.gazeta.pl>
    <d5vher$k38$1@nemesis.news.tpi.pl> <d5vkev$qg4$1@inews.gazeta.pl>
    <d5vpel$je0$1@nemesis.news.tpi.pl> <d5vuh6$m8r$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: dxd118.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1115916278 15987 83.22.89.118 (12 May 2005 16:44:38 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 12 May 2005 16:44:38 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.2 (Windows/20050317)
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <d5vuh6$m8r$1@nemesis.news.tpi.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:149509
    [ ukryj nagłówki ]

    Bartek napisał(a):

    > Czasem wystarczy Windows i OO (czasem Linux) - trzeba tylko chciec (patrz
    > firma gdzie pracuje: MSOffica to oni chyba w domu tylko widzieli ;-) )

    Nie zgadzam sie w kwestii zastosowania OO w celach biznesowych.
    Kompatybilnosc OO z Officem to wymysł marketingowców. Oczywiscie oba te
    produkty sa kompatybilne w pewnych niekomplikowanych obszarach, ale to
    zazwyczaj nie wystarcza. Mowiac krótko- w firmie w ktorej pracuje
    przerabialem implementacje OO zamiast Office. Przy tabelach, formulach
    wyliczajacych, przy tabelach w wordzie rozjezdzalo sie wszystko.
    I wez teraz i wylumacz pani Bozence z II-go pietra, ktorej sie to
    rozjezdza jak to poustawiac i formatowac na nowo... I tak z kazdym userem.
    A teraz wyobraz sobie ze to sa materialy "na juz" bo oferent czeka, albo
    kontrahent, albo prezes...
    i teraz firma na kontrahentow i miedzy nią i kontrahentoami nastepuje
    wymiana roznych dokumentow. I za kazdym razem wszystko sie rozjezdza.
    i kto to ma wiecznie poprawiac, informatyk?
    Sprawidzlem to u siebie empirycznie, to jest *nie do przejscia*
    A szkoda.



    > Podziwiam twojego znajomego - niestety wiekszosc ludzi dalej pracuje na
    > piratach, bo po co maja wydawac kase jak juz udalo im sie pare razy...

    Niewykluczone, ze jego zmusilo do tego to, ze kiedys ktorys z
    zamawiajacych mogl sobie zazyczyn na umowie ze program ma powstac przy
    uzyciu legalnych narzedzi...
    Spotkalem sie juz z takim zastrzezeniem.

    > Ta cholerna nalepka jest najwazniejsza w wypadku Win, co do plytki to
    > niestety tez - ciezko jest bez niej zainstalowac XP (legalnie...). A
    > stanowisko MS coraz bardziej sztywnieje (dawniej wystarczyla faktura i
    > ksiazeczka, teraz najlepiej wszystko (fa, nosnik, licencja), a jak masz w
    > miare ok to moze na cos przymkna oko)

    Znam z zycia jeszcze wiekszy absurd.
    Potrzebowałem kupic nie takdawno Office 97 Pro full. Soft stary wiec
    tylko z drugiej reki. Szukam na Allegro, jest!
    Facet ma *wszystko* oprócz pudełka. I nawet fakture wystawi.
    Niby ok, ale coś mnie tkneło. Dzwonie na infolinie. Opisuje pani po
    drugiej stronie słuchawki co chce kupic i co mi oferują.
    I co sie okazuje? Ze licencja mowi wyraznie, ze w przypadku
    odsprzedazy nalezy przekazac wszystko: cd, plyte, licencje, pudelko.
    - Ale facet nie ma pudelka- mowie.
    - To nie ma prawa sprzedac tego office- pada odpowiedz.
    - czy to znaczy, ze nabywajac go i uzywajac bede lamar prawo?
    - (tu pada odp. wymijajaca) prosze pana, licencja mowi wyraznieo
    przekazaniu wszystkiego.

    I teraz badz tu czleku madry. Kupiles, zaplaciles i masz pirata?


    > Jest jeszcze jeden "myk" dotyczacych US - moga oni poprosic o licencje na
    > program fakturujacy/magazynowy/ksiegowy...

    ale US moze kontrolować chyba w sensie finansowym, znaczy sie czy
    faktureczka jest i jaki vat. Tak mysle.


    --
    czarny
    [:: odpowiadasz- usun 'um' z adresu ::::]
    [:: MYSTIQUE GALLERY http://free.art.pl/mystique ::]

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1