eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeOgłoszenia w prasieRe: Ogłoszenia w prasie- wyszlo dluuugie
  • Data: 2005-08-04 14:38:36
    Temat: Re: Ogłoszenia w prasie- wyszlo dluuugie
    Od: "makro_studio" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Za to u nas jest zupelnie inaczej. Prowadzacy nam mowia ze dla zaocznych
    > przygotowywuja specjalne zadania, bo z naszymi by sobie nie poradzili. Ze
    > ciezko od nich cos wymagac, czegos nauczyc, bo sa srednio zainteresowani tym
    > co sie dzieje, ze wychodza z zalozenia "place to zaliczam". Podobnie z
    > wieczorowymi. Udzielalem korepetycji studentom z zaocznych - u mnie na
    > dziennych byly oporne typy ale tamci to juz w ogole - jak pokazali jakie
    > wymagania maja na laborkach to az wstyd.

    Hmmm no z pewnością zalezy to od poziomu uczelni. Ja studiowałam zaocznie w
    szkole biznesu, takim polskim Eldorado dla młodych wilków i rekinków biznesu,
    gdzie zjazdy zaoczne były pretekstem do zawiązania paru kontaktów i wykazania
    się na zajęciach wiedzą praktyczna które biedni asystenci niejednokrotnie mogli
    pozazdorścić studentom. Dlatego więcej się człowiek naumiał podczas spotkania
    kolegów na papierosku niż na studiach zaocznych w jakimś molochu państwowym
    gdzie wszyscy wszystkich olewają.
    W tym przypadku "płacę i wymagam" to było "płacę i wymagam" zeby prowadzący się
    nie spóxnił na zajecia albo żebym miała do dyspozycji porządky komputer na
    zajęciach. Nauczyli nas rynkowego myślenia i teraz nie mamy problemów ze
    znalezieniem pracy po studiach zaocznych. Jak ja zakładałam pierwszy biznes to
    dzienni się męczyli w salkach do ćwiczeń pisząc jak bedzie wyglądał ich biznes
    za 5 lat. To jest ta różnica myślę.

    Pozdrowienia
    A.D.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1