eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjepraca inzynierska › Re: Odp: praca inzynierska
  • Data: 2003-10-28 23:03:14
    Temat: Re: Odp: praca inzynierska
    Od: Jacek Raczko <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 28 Oct 2003 22:20:40 +0100, FXD.01001 wrote:

    > to moze zacytuje "Przedstawiono mu zarzut "pomocnictwa przy wyłudzeniu
    > poświadczenia nieprawdy". Grozi za to do trzech lat więzienia. Taka sama
    > kara zagraża jego zleceniodawcom, którzy mogą stracić dyplomy" - jak pisalem
    > wczesniej nie mozna napisac prace magisterska nie wiedziec, ze sie ja pisze,
    > choc jesli dopiero studiujesz to nie musisz tego wiedziec

    mylisz sie - mozna napisac prace magisterska (albo znaczna jej czesc) nie
    wiedzac, ze sie takowa pisze...

    >> teraz pomysl - ktos napisal ksiazke, a jakis student przepisal jej
    >> polowe i zlozyl jako swoja prace magisterska - czy autora tej ksiazki
    >> nalezy wsadzic za to, ze ten student popelnil za jego pomoca plagiat?
    >
    > znowu cos sie Ci pomieszalo, autor ksiazki nie pisal na konkretne zlecenie
    > ani nie dostal kasy od kolesia, ktory go plagiatuje, co wiecej ktosie nie
    > pisza ksiazki, ktore sa pracami magisterskimi bo to nie ten format :D

    autor ksiazki jak najbardziej pisze, na konkretne zlecenie... czy dostal
    kase od kolesia, ktory go plagiatuje? no - jezeli koles kupil ta jego
    ksiazke, to jakas czesc tej kasy dostal - nie? a czy nie pisze sie ksiazek,
    ktore sa pracami magisterskimi - kwestia sporna - a z reszta - co za
    roznica - ksiazka, opracowanie, felieton - plagiat to plagiat...

    > naprawde moze przemysl zanim cos napiszesz

    podejrzewam, ze tylko Ty myslisz zanim piszesz... nie? a juz na pewno nie
    robia tak Ci, ktorzy prezentuja odmienne do Twojego zdanie?

    > btw zaciekle bronisz osob piszacych prace;

    nikogo nie bronie... a juz na pewno nie zaciekle... sprzeciwiam sie jedynie
    ograniczeniu umyslowemu, ktore Ty reprezentujesz... ja pokazuje jedynie, ze
    mozna inaczej spojrzec na problem - Ty tego nie dostrzegasz - Twoja sprawa
    - nazywaj mnie glupcem...

    > sam je piszesz? zreszta dla mnie
    > sam fakt bronienia tepakow co zlecaja prace jest nadto wyrazisty

    wiec zdecyduj sie? bronie piszacych? czy tempakow, ktorzy zlecaja prace? a
    moze jednych i drugich? ;-)

    no - tak jak pisalem - nikogo nie bronie - tez mnie to guzik obchodzi - ale
    jestem uczulony na ograniczenie umyslowe, ktore caly czas prezentujesz...

    sprytnie wyciales fragment o taksowkarzu, ktory wiezie gdzies tam
    potencjalnego przestepce - taka sama sytuacja jest z "piszacym" ktory niby
    tam komus cos napisze - ale ten ktos nigdy tego nie wykorzysta - czy nalezy
    mimo wszystko scigac/osodzac/karac tego piszacego? no? jezeli jeszcze
    bedziesz odpisywal w tym watku - nie zapomnij odpowiedziec na te moje
    powyzsze pytania...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1