"Lupin" <l...@p...onet.pl> writes:


> > Sorry za szczerosć, ale gdybym ja decydował o kadrach takiej firmy
> > jak na przykład tepsa to zaczałbym od zwolnienia wszystkich,
> > którzy pracuja dłużej niż 10 lat.
> > Ci ludzie sa niereformowalni i nic z nimi innego nie można zrobić.
> >
> > mer
>
> Jasne mer.
> Szereg zwartych oddziałów, trochę piachu i po kłopocie.
> Coś w tym rodzaju masz na myśli ?

dlaczego rozwiazanie umowy o prace w postaci zwolnien grupowych
kojarzy ci sie zaraz z rozstrzeliwaniem?
interesujace skojarzenie...

> No bo chyba nie chciałbyś utrzymywać takiej rzeszy bezrobotnych ?

ludzie to zasadniczo powinni sie utrzymywac sami - i tak bylo przez
tysiace lat, nie istniala instytucja zasilkow i popatrz, cywilizacja
sie rozwijala i szla do przodu...

pnastwo opiekuncze, czy to w postaci socjalizmu bloku wschodniego czy
to w postaci welfare w europie zachodniej nie zdalo egzaminu i warto o
tym pamietac, zanim sie zacznie wypisywac o rzeszach bezrobotnych.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/