eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNadchodzi normalnośćRe: Nadchodzi normalność
  • Data: 2009-02-17 19:31:53
    Temat: Re: Nadchodzi normalność
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:gnf33n$d0r$1@nemesis.news.neostrada.pl Kviat
    <kviat@NIE_DLA_SPAMUneostrada.pl> pisze:

    >>>>> Wystarczy sprawdzić, że ponad 70% pracuje w sektorze prywatnym. Wiesz
    >>>>> co to znaczy? Że albo są przedsiębiorcami albo u nich pracują.
    >>>> To nie ma znaczenia i nie o to mi chodzi.
    >>> Jak to nie ma? Ma ogromne...
    >> No to doprecyzuję.
    >> Podzielmy _obywateli_ na pracowników i pracodawców.
    > Trochę niżej pracodawcy to w/g Ciebie instytucje, a teraz nagle stali się
    > obywatelami?
    OK, nie powinienem był liczyć na to, że każdy czytelnik tego co napisałem
    wyrobi się umysłowo.
    Jedno to pracodawca jako instytucja, drugie to pracodawca jako
    właściciel/współwłaściciel takiej instytucji.
    Nie wiem jak zróżnicować te pojęcia, ale nad tym popracuję.

    >>> Tylko w efekcie tego firma bez zysku zostanie zamknieta i prace straci
    >>> kilkudziesieciu szeregowych pracownikow placacych podatki. To sa
    >>> naczynia polaczone, nie da sie inaczej funkcjonowac w dzisiejszej
    >>> gospodarce.
    >> Mam takie pytanie - z czego będzie żył "gówniany byznesmenek" jak zamknie
    >> firmę?
    >> Zatrudni się u innego jako pracownik?
    > "Odnieść by można wrażenie, że mówisz o meblach lub narzędziach." (zgadnij
    > kto to napisał kilka postów niżej)
    A tobie się zgadnąć udało?

    > To w końcu jak jest?
    > Jak pracownika zwalniają to krzyk, bo to człowiek i takie tam inne
    > komunały, a jak trzeba doić pracodawcę to nagle się okazuje, że pracodawca
    > z obywatela, w magiczny sposób, przekształca się w instytucję.
    Wyżej doprecyzowałem dla mniej kumatych.

    > Tak wiem. Każdy kto wykaże bezsens Twoich wypowiedzi to nieuk i idiota,
    > który nie rozumie co miałeś na myśli. A w najlepszym razie nie potrafi
    > odczytać tego co napisałeś (albo co chciałeś napisać ale Ci nie wyszło -
    > zapewne z braku precyzji).
    Jak mi coś nie wychodzi to staram się poprawić. I pomagam ułomnym na umyśle
    w zrozumieniu, teraz i ty chyba nie masz wątpliwości przecież?

    > Już to przerabialiśmy więc się nie wysilaj.
    Wysiłek niewielki. Stoję otworem do nierozumiejących, masz przykład na
    sobie.

    > Skoro można o pracodawcach pisać "gówniany byznesmenek" to można o
    > pracownikach pisać "zasoby ludzkie". Ten drugi zwrot sam w sobie jest
    > bardziej ludzki.
    Wszystko można napisać.
    I każdy może to komentować, oceniać...
    Nie zauważyłeś dotąd?

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1