eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeNa czyje rece nalezy przeslac gratulacje... › Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
  • Data: 2004-07-08 07:42:44
    Temat: Re: Na czyje rece nalezy przeslac gratulacje...
    Od: "chinol" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Polimeryzowałbym ;-)
    >

    Caly czas mylicie (i ty i wielu innych) pojecie 'wlasnosci usenetu' z
    wlasnoscia hierarchii pl. Ta sa dwie rozne rzeczy i nijak maja sie do
    siebie.
    To tak samo jak by ktos napisal ze wlasnoscia Internetu w polsce jest lobby
    kilku wlascicieli sieci szkieletowej (tepsa, netia i inne gady), albo NASK
    jako (do niedawna) jedynego dysponenta pl.
    TS ma prawa do hierarchii pl i dobrze wiesz, ze te prawa ma nie od dzis, a
    od bardzo bardzo dawna. Wtedy kiedy je nabyl usenet nie byl tym samym
    usenetem co dzis.
    Po drugie: analogia do NASK i wlascicielstwa hierarchii pl w www. Gdyby
    rozwoj usenetu byl taki, jak rozwoj www to tez doszlo by do tego ze TS
    MUSIALBY podzielic sie prawami do posiadania hierarchii. Wiadomo, ze za pl w
    www trzeba placic a na usenecie nie trzeba, ale to wynika z samej specyfiki
    uslugi (www to dzis wielka galaz gospodarki natomiast usenet raczej nie i
    trudno oczekiwac jakichkolwiek dochodow z usenetu).
    Po trzecie i najwazniejsze: Idz do dowolnego banku w polsce i powiedz ze
    jestes wlascicielem polskiego usenetu i chcesz wziac kredyt na zastaw tego
    majatku. Pani zapyta: "A ile to jest warte ?" Co odpowiesz ? Nic, Zero,
    Null ??
    Jesli cos nie ma zadnej wartosci materialnej (a w chwili obecnej posiadanie
    praw do hierarchii PL nie ma wartosci zadnej bo TS nie osiaga z tego tytulu
    zadnych dochodow) to trudno to nazywac wlasnoscia. Jest to raczej prawo do
    zarzadzania (i to stricte hobbistyczno-bezplatne) i nadzorowania.

    Usenet jest dobrem publicznym. Jesli jest dobrem TS to dlaczego FAQi, nowe
    grupy i wszystkie inne pierdoly ustala spolecznosc a nie TS (chociaz jak
    wiemy ma decydujacy glos). Moglby to robic sam, autyorytatywnie, bez
    ogladania sie na nikogo - nie robi, bo wie, ze tak sie nie da.

    Tomek


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1