jak masz dobre nogi, dobrą gadane - to całkiem przyzwoity zarobek. ja akurat
przy podobnej pracy "trafiałem" średnio 3-8 klientów dziennie (na około100
gospodarstw domowych), czasem wpadła jakaś firma.
co do przedmówcy -jeżeli będziesz działał i w tele2 i w nomie i w tpsa (tak
tak, oni też w ten sposób szukają)to żadnemu z nich sie nie chwal że masz
zarobek i w konkurencji. Z punktu widzenia każdego klienta istotne jest że
może wykonywać połączenia nie tylko za pomocą jednego operatora.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/