eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeL4 - możliwość wyjścia z domu › Re: L4 - możliwość wyjścia z domu
  • Data: 2008-04-14 22:47:24
    Temat: Re: L4 - możliwość wyjścia z domu
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:fu0m4b$kpm$1@atlantis.news.neostrada.pl Jackare
    <1...@p...pl> pisze:

    >>> Temat znam z autopsji oraz doświadczeń mojej żony, do której w 4
    >>> tygodniu przebywania na L4
    >> Jakim? "Leżącym" czy "chodzącym"?
    > Chodzącym oczywiście
    Znaczy dolegliwość niepowalająca.
    Po diabła zatem tak długa ciągłość zwolnienia?

    >> Co to znaczy "nie zastała jej w domu"? W miejscu zameldowania?
    >> Kto powiedział, że chorować trzeba "w domu"?
    >> I w ogóle co za problem? Co robiła, to gów..., znaczy - guzik im do
    >> tego - chorowała przecież.
    >> A gdzie? U znajomych, gdzie miała zapewnioną opiekę.
    > Tak. W miejscu zameldowania. A że g.. im do tego - tak się tylko gada -
    > ZUS żąda pisemnej odpowiedzi co się w tym czasie robiło, gdzie było itd
    > uzalezniając od tego wypłacenie świadczenia.
    Niech sobie żąda. Zawsze można pójść do sąda. ;)
    Ale tu nie o to chodzi. Z takim szajsem jak ZUS nie ma sensu walczyć
    uczciwie i z otwartą przyłbicą. To jest przywilej dla nielicznych ludzi czy
    instytucji.
    Z szajsem się walczy metodami skutecznymi.

    > Podają przy tym jakieś
    > podstawy prawne - szczegółów nie pomnę to to już ponad dwa lata minęły.
    No skoro tak, to dyskutować trudno.

    > Zresztą teściowa jest lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej - jak
    > opowiada co ZUS wyprawia - noże się w kieszeni otwierają. ZUS zatrudnia
    > do celów kotroli młode osoby, niekoniecznie znające prawo, ale
    > zastraszone służbowo i liczy się dla nich tylko wykonanie polecenia.
    Nie tylko ZUS tak robi. To znana praktyka.

    > Jeżeli ktoś nie zna prawa a prawo ubezpieczeń społecznych jest mało
    > jednoznaczne to łatwo takie zastraszenie przenieść na osobę
    > kontrolowaną, tym bardziej jeśli jest chora. Znów podam przykład.
    > Zadałem w ZUS proste pytanie: co się stanie jeżeli wykorzystam cały
    > przysługujący mi okres na zwolnienie i świadczenie rehbilitacyjne i w
    > przeddzień powrotu do pracy dosięgnie mnie inna choroba, np złamię
    > nogę. Nikt nie był w stanie odpowiedzieć mi na to pytanie pokazujące
    > bądź co bądź banalną sytuację. Nie uzyskałem odpowiedzi czy przysługuje
    > mi nadal jakieś świadczenie, zwolnienie z pracy itd. Nie drążyłem
    > tematu bo pytanie było teoretyczne ale generalnie zatkało "paniom z zusu"
    > gęby.
    No i nic dziwnego. Ale to trzeba wiedzieć. Ktoś stający wobec takich kwestii
    pierwszy raz często nie zna stanu prawnego albo go nie rozumie, nie zna
    sposobów, procedur, możliwości. Czuje się bezradny wobec INSTYTUCJI.
    Można takim spróbować pomóc ale pod warunkiem, że oni chcą pomocy i w ogóle
    wiedzą czego chcą.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1