eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKoszt pracy informatyka/administratoraRe: Koszt pracy informatyka/administratora
  • Data: 2004-09-30 14:02:55
    Temat: Re: Koszt pracy informatyka/administratora
    Od: "SCrypt" <tmpstorm[spamkonto]@o2.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Artur R. Czechowski" napisał w wiadomości :
    > On 2004-09-28, SCrypt <> wrote:
    > > Skrot MSP oznacza "male i srednie przedsiebiorstwa".
    > Oops, wstyd. Wczoraj chyba zaćmiony byłem. Wszystko przez zmęczenie
    > i remont. Nie wiem czemu mi wyszło, że to będzie duży integrator :)
    >
    >
    > > Outsourcing polega na przeniesieniu zadan z zakresu informatyki na firme
    > > zewnetrzna(w skrocie) (czyli to o czym jest ten watek) (nie obraz sie za
    > To akurat wiem, ale biorąc pod uwagę mój wczorajszy stan rozumiem przyczyny :)
    >
    > > "psucie rynku" nie jest tylko zanizaniem cen, ale rowniez jest to
    powstawanie
    > > kolejnych firm, w ktorych umiejetnosci "lidera zespolu" koncza sie na
    > > prawidlowym zainstalowaniu Windowsa. Wydaje mi sie, ze to bledny kierunek i
    > > jednoczesnie potwierdzenie tezy "Spiewac, kazdy moze ...", z ktora
    > > "niekoniecznie" sie zgadzam.
    > Racja. Ale jakby nie o to bijemy pianę ;)
    > O ile jestem w stanie sobie wobrazić firmę świadczącą usługi dla MSP
    > mającą w profilu działalności zarówno produkcję software'u jak
    > i administrowanie systemem klienta, to - pomijając renomę firmy - jakość
    > jednej usługi ma się nijak do jakości drugiej. That's my point.
    >
    > > Wybacz , ale nie bede opisywal tu zjawiska "tworzenie wlasnych produktow
    jako
    > > utwierdzenie firmy na rynku" bo autentycznie mi sie nie chce. Napisales ze
    > > "ałtsorowanie" sieci 10 kompoterow nie jest oplacalne dla firmy - no coz
    > > musielibysmy tu policzyc koszty i wyszloby, ze jest to dobry interes
    > > (wybacz nie bede tego tu robil bo nie o to chodzi).
    > No well, nie znam aktualnych stawek na rynku. Ktoś na początku wątku rzucił
    > stawkę 100PLN/h. Zakładając obecność człowieka w firmie 10h w miesiącu daje
    > to sumę 1k montly. Chciałbym, żeby mnie ktoś zatrudnił na kawałek etatu
    > na takich warunkach. Firma płaciłaby za mnie ZUS, a ja[1], jako młody, obrotny
    > administrator z doświadczeniem przygruchałbym sobie jeszcze paru takich
    > klientów, którym bym wystawiał faktury VAT.
    > Ale trochę zgubiłem zasadniczy wątek. Administrator sieci składającej się
    > z 10 pecetów z windą i jednego z Linuksem w firmie typu, dajmy na to,
    > lakiernia proszkowa nie dostałby więcej niż 1.5-2k/monthly na cały etat.
    > Czyli 160h miesięcznie. Przy pół etatu schodzimy do 1k/montly za 80h.
    > Co daje 125PLN za 10h pracy. Czyli 8x mniej. To z punktu widzenia admina.
    > Jeśli spojrzymy z punktu widzenia pracodawcy to trzeba ubruttowić, doliczyć
    > ZUS, etc, co nieco zachwieje proporcje, niemniej jednak cały czas wychodzą
    > one na niekorzyść outsourcingu. Dodajmy jeszcze, że tak naprawdę w firmie
    > tego typu (well, piszę z autopsji) taki admin zajmuje się tylko pecetami,
    > faksem i wkładaniem papieru do drukarki, za to musi być ciągle pod ręką.
    > Za to jak trzeba coś pogrzebać w firewallu, to dzwoniło się do speca,
    > który po standardowych, godzinowych stawkach (100PLN/h) ustawiał żądane
    > zmiany w konfiguracji.
    >
    > Jeżeli jesteś w stanie podać mi inne wyliczenia, lub błędy w moich
    > założeniach to bardzo proszę. Przypominam, że cały czas mówimy o firmie
    > z 10-oma pecetami i chcemy mieć ogólnotechnicznego człowieka do ich
    > obsługi, żeby p. Kasia z obsługi klienta mogła go zawołać i powiedzieć
    > "a bo mi się tu nie drukuje".
    >
    > Większe poważanie miał programista, który pisał soft do obsługi firmy.
    > Miał on do dyspozycji własny serwerek z przygotowaną konfiguracją.
    > Za grzebanie w nim szef urywał głowę przy samej dupie. A ponieważ
    > program specyficzny, to taniej wychodziło zatrudnić kumatego studenta
    > na umowę o dzieło niż zatrudniać firmę do napisania tegoż. I wygodniej,
    > niż kupować gotowy soft do obsługi magazynu/klienta z półki.
    >

    Nie wiem od czego mam zaczac ..., twoj sposob liczenia (myslenia o tym temacie)
    jest sposobem pracownika najemnego (to nie obraza afkorz) i rozumiem to. Rozmowa
    o kosztach pomiedzy pracownikiem (wnioskuje) a przedsiebiorca jest calkowicie
    pozbawiona sensu. Poprostu patrzymy na pewne problemy zupelnie inaczej. Ja
    kiedys tez przeliczalem ustalona miesieczna pensje pracownika najemnego netto na
    roboczogodziny i wydawalo mi sie, ze tak ma byc, po latach wiem jak bardzo sie
    mylilem. Proponuje pojsc na piwo z jakims kolega, ktory prowadzi wlasne
    przedsiebiorstwo i tam pogadac o sposobie liczenia kosztow i o temacie : " co
    lepsze : zatrudnianie pracownika czy miesieczna faktura vat ?"

    Konczac pozdrawiam i zycze powodzenia



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1