eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKombinujcie... by żyło się lepiejRe: Kombinujcie... by żyło się lepiej
  • Data: 2010-01-26 11:49:07
    Temat: Re: Kombinujcie... by żyło się lepiej
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2010-01-26, entroper <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll> wrote:

    [...]

    >> No i? Ten artykuł to zwykłe populistyczne bzdurzenie jest.
    >
    > W artykule czuć przede wszystkim mocną frustrację autora i przez to tekst
    > się raczej średnio kupy trzyma, co nie zmienia faktu, że Polsce pod
    > wieloma względami do cywilizacji jeszcze spoooro brakuje, co widać bardzo
    > ostro dopiero wtedy, gdy ma się jakieś porównanie.

    Dlaczego zakładasz, że nie mam porównania? Tylko i li na podstawie tego,
    że śmiałem mieć inne zdanie niż autor?

    > A że na papierze to wszystko tak źle nie wygląda? Pogadaj z kimś, kto
    > pokaszanił wszystkie pomiary na laborce i musiał z niej zrobić
    > sprawozdanie :)

    Ba. Robię właśnie rekrutację i widzę jak ludzie bzdury wypisują.
    Ja nie mówię, że w Polsce jest *najlepiej*. Ale jest po pierwsze znośnie,
    po drugie nie jest *najgorzej*.

    Natomiast wszystkie posty moich adwersarzy są zdecydowanie jednostronne
    i w ton "jest źle, będzie jeszcze gorzej". Z takim podejściem to nie
    wątpię, że autor dużo w życiu nie osiągnie.

    Pokutuje też stwierdzenie, że dorobić się można tylko przy pracy nieuczciwej
    lub też poprzez znajomości, co też jest krzywdzące dla ludzi którzy się
    dorabiają latami ciężko zapierniczając.

    Ilu z tych frustratów siedzi dzień, w dzień, pracując i doskonaląc się
    po 16h/dobę? I mówię tu o rzetelnej pracy, a nie o opierdalaniu się
    na etatowej posadce. Nawet na budowie widać różnicę między fachowcami
    "którym się chce" (i zarabiają 8-10k), a obibokami, którzy traktują
    pracę z pogardą (i zarabiają dokładnie tak samo).

    Nie przeczę, że są i sytuacje krzywdzące. Nie przeczę, że jest
    wykorzystywanie. Ale nie uogólniałbym tego (że tak jest "wszędzie" u nas),
    jak autor i mój adwersarz. Nigdzie nie jest "maksymalnie dobrze", nigdzie
    nie jest też "maksymalnie źle". A w innych krajach też zdarza się
    wykorzystywanie pracowników.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1