eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeKiedy w Polsce będziemy mieli...Re: Kiedy w Polsce będziemy mieli...
  • Data: 2007-04-18 16:46:45
    Temat: Re: Kiedy w Polsce będziemy mieli...
    Od: "HawkEye" <H...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >>>> A widzisz, jednak. Podatki i ZUS gdzie placa?
    >
    >>> Nie wiem, mogę się spróbować dowiedzieć. Dlaczego to ważne?
    >
    >> Dlatego, ze np. zarabiajac równowartosc 10 tys. zl w Irlandii zostaje
    >> 8,5 tys. netto, za to w Polsce 6 tys.
    >
    > Nadal nie rozumiem, jakie to ma znaczenie, skad wziales te kwoty, czy
    > policzyles obciazenie pracodawcy i jak to wyglada np wtedy kiedy
    > pracujesz dla firmy z siedziba w Indiach lub USA a nie na terenien UE.
    > Przy czym tak czy inaczej to nadal nie wplywa na teze jaka postawilem,
    > ze praca programisty nie jest zalezna od jego lokalizacji geograficznej
    > i co za tym idzie nic nie stoi na przeszkodzie aby mieszkal sobie w
    > Pacanowie a pracowal dla firmy w USA.
    >
    Dobra, ale nie wszyscy sa koderami, lub grafikami! Po za tym a propos
    koderow, bo sam nim bylem, to i tak w wiekszosci firm wymagane jest
    siedzenie w biurze.Praca na odleglosc-owszem, mozliwa, ale b. zadko i w
    dodatku zazwyczaj jako podwykonawca, albo jakies zlecenie raz na jakis czas.
    Zaznaczam-mowa o rynku polskim/europejskim - amerykanie owszem, do tematu
    podchodza odmiennie, ale spowodowane jest to raczej oszczednosciami, jak i
    odmiennym sposobem postrzegania tego zawodu, jak rowniez innego postrzegania
    swiata ;) Ach, zapomnialbym, ze tez wcale nie jest powiedziane, ze trafisz
    od razu do samego producenta danego softu-czesto gesto wykozystywane sa
    firmy posrednie, lub podwykonawcy, ktorzy jednak juz nie placa tak wielkich
    pieniedzy.To cos jak w budownictwie- jakis wielki gieldowy tuz wygrywa
    przetarg na budowe dworca pkp we Wloszczowej, ale zaden pracownik tej firmy
    tam nawet jednej cegly nie podniesie, bo ta firma zleca to znowu mniejszym
    podwykonawcom lub przegranym konkurentom w przetargu za juz mniejsze
    pieniadze, a Ci jesli maja warunki, to tez moga zlecic to jeszcze mniejszym
    firmom, zarabiajac jedynie na roznicach w kontraktach.

    Zauwaz jak jest na rynku indyjskim-myslisz, ze tamtejsi informatycy
    zarabiaja duzo? hehehe kiedys gadalem z pakistanczykiem ze stanow, ktory
    chcial otworzyc przedstawicielstwo/biuro w PL. Zdziwil mnie, gdy mi
    powiedzial, ze w Indiach/Pakistanie srednia i zazwyczaj _dobra_ placa na
    tamtejszym rynku to ok 800-1500zl na nasze. A powiem Ci, ze tez pracuja/sa
    podwykonawcami wlasnie dla amerykanskich firm. Tylko nieliczni, ktorych
    mozna na palcach policzyc, maja fuksa pracowac bezposrednio dla jakiejs
    firmy za duze pieniadze,a i to musi to byc osoba na tyle kreatywna i dosyc
    inteligentna i wybitna, by przebic sie przez konkurencje z calego swiata.
    Nie mow mi wiec, ze mozna sobie pracowac dla np. Oracle czy Corela siedzac
    sobie wygodnie w kapciach w swoim ulubionym fotelu pijac Tyskie. Z tego co
    sie orientuje, to w Corelu pracuje JEDNA osoba narodowosci polskiej, w MS
    bodajze dwie. Nie wiem, jak jest w IBM i innych firmach software'owych, lecz
    w kazdym badz razie az tak cudownie i rozowo jak to opisujesz nie jest.Sam
    staralem sie kiedys o posade jako etatowy koder.Wiesz jak sie to w PL
    odbywa, by pracowac w duzej firmie? Zatrudnia Cie POSREDNIK na kontrakt
    powiedzmy 2 lata i pomimo ze siedzisz sobie w labolatoriach jakiegos
    wielkiego tuza typu IBM, to i tak zatrudniony jestes przez posrednika, ktory
    zarabia na Tobie krocie, a Ty dostajesz grosze. Dopiero po skonczeniu
    kontraktu, jesli sie sprawdzisz i zablysniesz w miejscu pracy, firma w
    ktorej wykonywales prace moze zaproponowac Ci bezposrednio etat.

    Prosze-nie pisz juz o czyms, o czym nie masz pojecia, bo ja tez mam wielu
    znajomych, ktorzy nawet pisali Platnika i co z tego? Nie byli zatrudnieni
    przez Prokom... Masakrycznych pieniedzy nie zarabiali... Dopiero po latach
    zostali zauwazeni przez inne firmy, ktore zaproponowaly im etat. A i to
    niektore z tych firm sa podwykonawcami wiekszych projektow klockow... Grunt,
    ze chlopaki maja w miare spokojne warunki placowe ;) I nie mysl, ze siedza w
    domku w Pcimiu dolnym :P co do minuty musza byc punktualnie w biurach...
    pomimo, ze mogli by swoja prace zrobic spokojnie w domu.

    To tyle.

    Pozdrawiam MK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1