Użytkownik "Patryk Włos" <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gg9c00$1jqn$1@opal.icpnet.pl...
>> W prywatnych firmach IT nigdy nie padło nawet takie pytanie. Gdy
>> pracowałem w banku musiałem wypełnić oświadczenie - z tego co pamiętam
>> była tam klauzula że "za składanie fałszywego oświadczenia...".
>> W korporacji w której teraz pracuję na jakimś arkuszu był punkt: karany/
>> nie karany. Bladego pojęcia nie mam co by się stało gdybym wpisał że
>> byłem karany w przeszłości bo arkusz dostałem w pierwszym tygodniu pracy
>> ;) a już nie wspomnę o weryfikacji której praktycznie pewnie nie ma.
>
> No proszę. A mnie przy zatrudnianiu pytano o to 2 razy. U obecnego
> pracodawcy, oraz u drugiego wstecz. Ale w obu przypadkach tylko
> oświadczenie - przy czym u obecnego z podobną klauzulą, a u drugiego
> wstecz bez niej.
>
> Natomiast na agenta ubezpieczeniowego trzeba dostarczyć zaświadczenie.
>
> A także na dowolne stanowisko (również managerskie) w jednej z poznańskich
> firm logistycznych.
>
>
> --
> Zobacz, jak się pracuje w Google:
> http://pracownik.blogspot.com

bo to jest tak: jezeli chcesz byc agentem to musisz sobie sam zapalcic za
wypis z rejestru czy byles karany czy nie. Duze firmy wymagaja oswiadczenia
czy byles czy nie byles karany i pozniej sobie sprawdzaja. W Bankach
przeciez sa wielkie dzialy bezpieczenstwa wenetrznego gdzie pracuja byli SB
i Policja. Jezeli raz ktos byl karany i pozniej podpisem poswiadcza
nieprawde, ze nie byl to grozi kolejne 5 lat plus moga odwiesic kare ktora
mial kolega. Falszowanie dokumentow i poswiadczeanie nieprawdy jest w PL
karane.

Pozdrawiam
Piotr