eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJestem wybredny?Re: Jestem wybredny? (a to zle?)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
    l!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Immona" <c...@W...com.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Jestem wybredny? (a to zle?)
    Date: Tue, 14 Dec 2004 21:37:37 +0100
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 70
    Message-ID: <cpnj60$hth$1@nemesis.news.tpi.pl>
    References: <o...@6...233.223.195-ip-bimap.salsa.pl>
    <cpmovt$rkt$1@atlantis.news.tpi.pl> <cpn723$djg$1@atlantis.news.tpi.pl>
    <cpnbe4$4ki$1@atlantis.news.tpi.pl> <cpneco$p4p$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: auc214.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1103056896 18353 83.27.10.214 (14 Dec 2004 20:41:36 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 14 Dec 2004 20:41:36 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:135077
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Kira" <k...@e...pl> napisał w wiadomości
    news:cpneco$p4p$1@nemesis.news.tpi.pl...


    > Ano wlasnie to tez sie tu nie sprawdza :) Co chwile leci watek
    > w ktorym niemal jednoglosnie stwierdza sie, ze magister czy nie
    > magister -- jak ma propozycje z marketu to powinien isc bo to
    > lepsze niz nic :) A mi sie wydaje ze jednak czasami, jesli
    > mozna sobie na to pozwolic, nic przez krotki czas bywa lepsze...
    >
    > Generalnie panuje tu tendencja do wyrownywania wszystkich w dol.

    Nie wiem :) jak jakis czas temu szukalam tu wolontariuszek studentek na 1
    dzien do obslugi wydarzenia, podczas ktorego beda mialy bezposredni kontakt
    z przedsiebiorcami, to sie na mnie rzucono, ze kapitalistyczny wyzysk i
    szukanie jeleni. :D

    Na podejmujacych prace lub zlecenia za konkurencyjne ceny tez padaja gromy,
    ze psuja rynek.

    Tendencja usenetowa jest taka, ze jak ktos cos napisze, odezwa sie ci,
    ktorym sie to nie podoba, bo natura usenetu jest polemika. Popierajacy
    siedza cicho i odzywaja sie dopiero wtedy, gdy skala "ataku" na dana osobe
    ich zmotywuje lub gdy jest to ktos znany i lubiany na grupie.

    (BTW faktem jest, ze po tamtej awanturze zrezygnowalam z wysylania
    jakichkolwiek innych tego typu propozycji na usenet. Choc dziewczyny sie
    znalazly, a wskutek przeniesienia tamtej gieldy na styczen i ustalenia
    innych warunkow z partnerami dostana za ten dzien "wolontariatu" przyzwoita
    dniowke. Ale niech to im bedzie niespodzianka na miejscu :) )

    >> Z drugiej strony, 2 lata bezrobocia to dla mnie przesada. Nie
    >> wytrzymalabym tyle :) poszlabym nawet wykladac towar na polkach
    >> w supermarkecie albo sprzatac - nawet majac utrzymujaca mnie
    >> rodzine. Albo zajelabym sie jakims wolontariatem w pelnym
    >> wymiarze czasu. To jest kwestia czucia sie potrzebnym
    >> w spoleczenstwie, nie tylko w rodzinie.
    >
    > Zalezy jak rozumiec "bezrobocie". Moze to byc brak zajecia jako
    > takiego, jakiegokolwiek, i wtedy tez bym raczej nie wyrobila ;)

    No wlasnie. Ja musze cos robic :). Naleze do ludzi, ktorzy na urlopie sie z
    miejsca pochorowuja, o ile urlop nie jest aktywny i zdobywczy (np. gory).
    Wiem, ze niekoniecznie jest to zdrowe i ze jestem typem potencjalnego
    zawalowca.

    > Ale czesto jest rozumiane raczej jako brak etatu -- a tak
    > wytrzymalam nawet ciut dluzej niz te 2 lata, i nie narzekalam
    > na ten stan... Finansowo tez ;)

    Jak ktos robi zlecenia i dziela, to nie jest bezrobotny. Dla panstwa zreszta
    tez - trzeba sie wyrejestrowac, nawet na 1-dniowe zlecenie. Cierpia na tym
    artysci-rzemieslnicy, np. plakacisci, ktorzy funkcjonuja na zasadzie zlecen
    i to calkiem dobrze - a wlasna dzialalnosc nie kazdemu chce sie zakladac ze
    wzgledu na koszty ZUSu. Znam ludzi, ktorzy zyjac na przyzwoitym poziomie i
    osiagajac dochody wyzsze niz srednia krajowa na miesiac 2-3 razy w miesiacu
    musza swoje odstac w kolejce do UP :)

    Najlepiej by bylo, gdyby Krzystof sie odezwal i napisal, jaka jest jego
    wymarzona, a jaka akceptowalna (taka, ktora by przyjal) praca. Warunki
    finansowe, zastrzezenia, czego ma nie byc (kontaktu z czesciami organicznymi
    ;) ). Wtedy mozna by sie pokusic o ocene wybrednosci.

    A post z realistycznym opisem pracy palacza zwlok rzeczywiscie byl swietny i
    wybitnie humorystyczny jak na te grupe.

    I.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1