eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJaki język?Re: Jaki język?
  • Data: 2003-08-11 01:51:38
    Temat: Re: Jaki język?
    Od: n...@p...ninka.net (Nina M. Miller) szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Tomek Słota" <t...@p...pl> writes:

    > > Co czwarty czlowiek na swiecie to Chinczyk
    >
    > Tylko, ze sa 3 glowne dialekty chinskiego, a ludzie z roznych regionow Chin,

    o... roznych jezykow w chinach jest znacznie wiecej ;)
    oficjalnie uznanych przez wladze chinskie jest kilkadziesiat ;)

    oficjalnym jednak jezykiem jest mandarynski (chinski).
    drugim co do wielkosci pod wzgledem uzywania jest kantonski. ino
    trudniejszy, bo ma az siedem tonow, mandarynski tylko 4....

    > gdzie mowi sie w zasadzie tym samym dialektem tez maja problem z
    > komunikacja.. Za to system ideogramow jest calkiem uniwersalny, pomimo
    > obecnosci kilku podwersji, wiekszosc znakow moze byc tez rozpoznana przez

    wersje sa dwie: tradycyjny chinski i "symplified" czyli uproszczony,
    wprowadzony przez wladze komunistyczne.

    > np. Japonczykow. Tylko ze nauka pisania w Chinach trwa do konca studiow, a i

    tak, ale nie rozumieja zdan zapisanych po chinsku. poszczegolne
    ideogramy skladaja sie na jeden wyraz (niekoniecznie bowiem jest tak,
    ze jeden wyraz jest reprezentowany przez jeden ideogram), wyrazy na
    zdanie a chinski i japonski to sa dwa rozne jezyki. owszem, kanji
    sklada sie z tradycyjnych ideogramow chinskich ale....
    w japonskim jest bodajze jeszcze piec roznych innych alfabetow (w tym
    fonetyczne).
    japonczycy zapisuja zdania uzywajac kazdego z nich, tworzac mieszanke
    nie do rozszyfrowania przez tych, ktorzy ich jezyka nie uczyli sie co
    najmniej pare lat.

    > osoby po studiach maja nierzadko problem np. z zapisaniem np. nazwiska
    > znajomego.

    kwestia imion w chinskim jest w ogole skomplikowana... bo trzeba
    wymyslec nowy znaczek na imie, ktore jest nowe.
    oni nie maja alfabetu fonetycznego (pinjin czyli jedna z powszechniej
    uzywanych romanizacji nie jest jednak poszechna).

    > Wracajac do wyboru 'niemiecki' i 'rosyjski', to ja wybralbym ten drugi - po
    > prostu przyjemnie jest mi sie nim poslugiwac, a niemieckiego to nawet ciezko
    > sie slucha... Co do przydatnosci tych jezykow w przyszlej pracy to i tak
    > mozna tylko spekulowac.

    to chyba zalezy od tego, czy kogos ciagnie na wschod czy zachod.

    --
    Nina Mazur Miller
    n...@p...ninka.net
    http://pierdol.ninka.net/~ninka/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1