eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJaki czas na odpowiedźRe: Jaki czas na odpowiedź
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
    pl!fargo.cgs.poznan.pl!chlor.kofeina.net!not-for-mail
    From: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Jaki czas na odpowiedź
    Date: Fri, 24 Nov 2006 11:30:00 +0000 (UTC)
    Organization: Kofeina.net
    Lines: 40
    Message-ID: <s...@j...kofeina.net>
    References: <s...@j...kofeina.net>
    <5...@n...onet.pl>
    Reply-To: j...@k...net
    NNTP-Posting-Host: chlor.kofeina.net
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: chlor.kofeina.net 1164367800 3775 194.114.145.51 (24 Nov 2006 11:30:00 GMT)
    X-Complaints-To: u...@k...net
    NNTP-Posting-Date: Fri, 24 Nov 2006 11:30:00 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Debian)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:197083
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 24 Nov 2006 11:51:53 +0100, t...@p...onet.pl <t...@p...onet.pl>
    w <5...@n...onet.pl> napisał:

    >> Dwa: skup się: gościu idze na rozmowę do szefa, a ten mu mówi: podpisujemy
    >> aneksik, że bedziesz zarabiał mniej, a jak nie, to użyjemy
    >> drastyczniejszych środków. I podpisuje. I to jest frajerskie.
    >>
    >> Przewidziany ustawowo tryb to wypowiedzenie zmieniające warunki płacy i
    >> pracy - oczywiście z uzasadnieniem, dlaczego, odpowiedni okres dla pracownika
    >> na podjęcie decyzji czy się zwalnia przez nieprzyjęcie nowych warunków
    >> płacy i pracy (chyba połowa okresu, jak ktoś ciekawy, to niech sobie
    >> sprawdzi), czyli co najmniej jeden miesiąc na starej pensji jeszcze.
    >
    > Wiesz - następnym razem będe mądrzejszy - ale ciekawe ilu ludzi na 10 po takiej
    > rozmowie biegałoby do prawnika albo zaczęło wertować ustawy itp. "Niestety"

    Zapewne bardzo niewielu. Ja się zainteresowałem kodeksem pracy w
    momencie, gdy wmojej poprzedniej robocie był ciężki syf, chciałem
    sprawdzić, co mi tak na prawdę mogą, okazało się, że nie za dużo.

    A ta niewielość osób potwierdza tylko to co gdzieś ułsyszałem:
    przeciętny człowiek to idiota, a połowa jest jeszcze głupsza.

    > obniżano mi pensję po raz pierwszy w mojej karierze dlatego jakoś nie wnikałem
    > w ustawową formę przbiegu takiej operacji. Ale z tego co przeczytałem tu na

    W końcu to twoje pieniądze, i nikt oprócz ciebie nie bedize o nie dbał.

    > forum wynika, że jest ta obniżka wykonana niezgodnie z prawem i ten aneks jest
    > nieważny. Zatem jak będe odchodził z firmy dobrowolnie to może się pokuszę o
    > oddanie sprawy do prawnika by odzyskać utracone pobory

    Pogadaj z jakimś związkowym, oni mogą być szczególnie cięci na
    cośtakiego.
    Wszystko zależy od tego, jakie sformułowania zostały użyte na papierku.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1