eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak to jest z tym bezrobociem?Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
  • Data: 2005-08-24 06:58:51
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: " Marek" <m...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Maciej Koziński <m...@w...wp.pl> napisał(a):

    > Ale wynika z niego
    > wniosek dla Ciebie smutny - powinno się hołubić znienawidzonych przez
    > Ciebie pracodawców.
    >
    Czy ja napisałem, że nienawidzę pracodawców??? Ja pracodawców lubię, ale
    tylko takich, którzy mnie zatrudnią. Jestem wtedy lojalny, obowiązkowy,
    a nawet staram się taktownie wesprzeć zauważone braki szefa.

    Miałem zawsze wymagających szefów.
    Takie obrazki jak:
    - majster, łopata mi się złamała, to oprzyj się o betoniarkę,
    - majster, która godzina, a wiesz Franek ja też bym się napił,
    - Stachu mówi do Rycha: jutro zbiórka, gdzie, ty mnie pytaj gdzie, tylko po
    ile,
    znam tylko z filmów.

    Teoretycznie powinno to teraz procentować, kiedy układy w fimach zmieniły
    się na korzyść dobrej wydajnej pracy, ale nic z tych rzeczy.

    Mając kłopot z przyjęciem się na stanowisko typu programista/administrator,
    próbuję również startować na stanowiska typu obsługa - w końcu sprzęt
    informatyczny, systemy i całkiem sporo aplikacji znam już od lat.

    Problem w tym, że np. Kira (i niestety nie tylko ona) np. do wprowadzania
    danych mnie nie weźmie - woli studenta.

    Ja rozumiem, że flirt w pracy polepsza atmosferę :)), ale ja mam poczucie
    humoru i ze mną też można niezobowiązująco poflirtować :)).

    A tak poważnie, to jeżeli przez x lat pomagałem ludziom przy obsłudze sprzętu,
    to co za problem, żebym go teraz obsługiwał?
    Jeżeli pracodawca uważa, że moje wykształcenie i kwalifikacje są za małe
    do obsługi informatycznej jego sprzętu bo:
    - Win98/NT(+Serwer) to nie to samo co Win2003Serwer,
    - Win98/NT/2k to nie to samo co Linux,
    - Clipper to nie to samo co PHP,
    - sieć lokalna to nie to samo co rozległa ze sprzętem Cisco,
    - itp. itd. - a nie widzą możliwości mojego dokształcenia się w okresie
    próbnym, to ja nie widzę problemu, żeby pracować jako obsługa sprzętu.
    Wprowadzanie danych, druk cyfrowy, itp.

    Niestety moje papiery ciągle odpadają w pierwszym czytaniu - bez rozmowy
    wstępnej. Nawet tam gdzie jest "do przyuczenia".
    Za co mam kochać pracodawców?
    Za antyspołeczną postawę?
    Za dyskryminowanie z powodu wieku i wykształcenia?

    Znam jednego pracodawcę, który woli przyjąć do pracy męża/ojca niż
    młodego wilka wygłodzonego brakiem sukcesu - "bo wie, że taki będzie bardziej
    się przykładał i pilnował roboty bo ma rodzinę".
    Tyle, że on prowadzi małą produkcję mebli.

    Marek


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1