eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak to jest z tym bezrobociem?Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
  • Data: 2005-08-19 10:51:05
    Temat: Re: Jak to jest z tym bezrobociem?
    Od: "Maciek Sobczyk" <m_sobczyk@.spam-parampampam.op.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "lynx" <s...@g...com> napisał w wiadomości
    news:de4aap$bq0$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Użytkownik Maciek Sobczyk napisał:
    >
    > > Proponuję wznieść poziom dyskusji nieco powyżej oklepanych stereotypów.
    >
    > no właśnie
    sugerujesz, że moje odczucia na temat kosmicznych oczekiwań absolwentów to
    stereotyp? Sam niedawno byłem absolwentem i widziałem moich kolegów, jak z
    zaparciem odpowiadają na oferty pracy, na które nijak się nie nadawali. Ale
    ok, to za mało, żeby wyciągać ogólne wnioski. Podstawę do takich wniosków
    dało mi dopiero kilka lat pracy w HR, a konkretnie: 1. współpraca z
    uczelniami, samorządami studenckimi etc. 2. rekrutacje wśród absolwentów. Od
    kilku lat, mniej więcej w okolicach lipca a później września, czyli po
    obronach, gdy nowa fala absolwentów wylewa się na rynek, słyszę wydumki na
    temat "co mi się należy od pracy". Należy się dużo, mało się umie, sie
    nauczy albo i nie a pięć lat (albo siedem, albo osiem, albo tylko trzy bo
    profesor wziął i się pedał uwziął; też tak bywa) to nie w kij dmuchał. My
    absolwenty są solą tej ziemi, dawać mi tu fotel prezesa!

    > > Owszem, ma wyższe. Dokładnie to napisałem - ma wyższe, a po wielokroć -
    za
    > > wysokie. Min. w tym tkwi problem "bezrobocia".
    >
    > pracodawcy nie mają wysokich wymagań, wcale - jak się nieraz czyta
    > ogłoszenia to mnie na śmiech bierze - bo uważają że jedna osoba załatwi
    > kilka etatów w firmie
    Ogłoszenia są różne, czasem lepsze, czasem gorsze. Zdarzają się i debilne,
    nie przeczę. Sęk w tym, by mieć kilka umiejętności, a nie tylko to co się
    naumiało na studiach a także wiedzieć czego się szuka.

    > > Nie zapominam. Natomiast w porównaniu do ilości "wspaniałych kandydatów"
    > > ilość "wspaniałych pracodawców" wydaje mi się być marginalnie mała.
    >
    > zauważ że w jednym zakładzie pracy może pracować od kilku osób do
    > kilkuset więc pracodawców musi być mniej :)

    Zauważ, że negatywne opinie panujące na rynku dotyczą głównie "wspaniałych
    pracodawców", a nie "wspaniałych kandydatów".

    pozdr.
    m.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1