eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeInformatyk - kobieta › Re: Informatyk - kobieta
  • Data: 2004-09-10 08:35:31
    Temat: Re: Informatyk - kobieta
    Od: Tomasz 'motto' Motyliński <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "jaspis2 " <j...@N...gazeta.pl> wrote in message
    news:chrn92$nm1$1@inews.gazeta.pl...
    > Poza tym mam do Ciebie pytanie: czy Ty jak poszedles do pierwszej
    > pracy zwiazanej z inform wszystko wiedziales, miales ogromna wiedze i
    > doswiadczenie, zabierales sie za rzeczy ktorych nigdy wczesniej nie miales
    > okazji robic?
    Ty kompletnie nie rozumiesz o czym ja piszę. Przeczytaj jeszcze raz, może
    zrozumiesz.
    Jak nie daj znać.

    > Oczywiscie Ty stwierdziles, ze kobiety sie do tego nie nadaja bo czemu
    > by nie...
    Nie mówię o płci, ale o braku pasji i przypadkowości wyboru tej branży.
    Płeć tu nie ma żadnego znaczenia.

    Dobra napiszę Ci coś. Ja zacząłem pisać w wieku 14 lat, mniej więcej w wieku
    17 lat napisałem pierwszą poważną aplikację za pieniądze... Gdzieś po drodze
    pojawił się linux... Informatyka pasjonowała mnie, wiedze pożerałem/pożeram
    garściami. Dziś mam 27 lat i 10 lat doświadczenia. Mam teraz siostrzeńca, on
    teraz ma 14 lat i od dwóch lat programuje. Zaczęło się niewinnie, od małego
    siedział mi na kolanach i z niewiadomych przyczyn śmiał się do literek na
    ekranie - kod C++). Kiedyś prowadziłem korki z Pascala (taki wykład Pascal w
    10 godzin), on siedział wtedy z nami i namiętnie słuchał to co mówię i
    patrzył na ekran. Następnego dnia, kiedy wróciłem na ekranie był program
    wyliczający pojemność sześcianu. Niby banał, ale kto go napisał? Wszedł
    Marcin i zapytał się co jest nie tak, że nie "rusza". Brakowało jednego
    średnika. Wtedy postanowiłem, że skoro go programowanie interesuje, to
    dlaczego mu nie pomóc (ma o tyle lepiej ode mnie, że informacje ma na tacy
    nie musi szukać). Miał wtedy 12 lat, kilka miesięcy później biegle
    programował w Pascalu używając wskaźników. Dziś pomaga mi pisać aplikacje
    bazodanowe w C++ dla linuxa, ma uprawnienia roota na większości serwerów na
    których ja mam (jakoś śpię spokojnie), eksperymentuje z PHP (którego ja
    praktycznie nie znam) i uczy się Perla. On ma szansę na sukces. Ty nie.
    Pojęłaś? Nie marnuj czasu.
    Pozdrawiam

    --
    Tomasz 'motto' Motyliński [JID: m...@j...wp.pl GG: 384683]
    Linux Registered User: 356623
    "Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
    http://www.mandrake.pl http://www.mandrake.int.pl




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1