eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeInformatycy / dorabianie / upadek etc.Re: Informatycy / dorabianie / upadek etc.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!artur_d
    yksinski
    From: artur dyksinski <a...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Informatycy / dorabianie / upadek etc.
    Date: Sun, 06 Oct 2002 14:23:52 +0100
    Organization: private
    Lines: 106
    Message-ID: <a...@n...tpi.pl>
    References: <aka5q3$o42$1@news.tpi.pl> <anka35$10o$1@news.gazeta.pl>
    <m...@p...ninka.net>
    NNTP-Posting-Host: pb227.ciechanow.sdi.tpnet.pl
    X-Trace: news.tpi.pl 1033906666 24093 213.25.211.227 (6 Oct 2002 12:17:46 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 6 Oct 2002 12:17:46 +0000 (UTC)
    User-Agent: MT-NewsWatcher/3.1 (PPC)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:59845
    [ ukryj nagłówki ]

    Czesc
    > > Tam nikt nie szuka "informatyka", tylko np.
    > > > -system analyst
    > > > -software developer
    > > > -lan administrator
    > > > -webdeveloper
    > > > -flash developer
    > > > etc.
    > > > Granica pojec jest plynna, tworzenie stron w HTML nie jest
    > > > programowaniem,
    > > > ale juz perl czy java sa.
    > > > To sa rozne zawody, u nas nie ma takiej specjalizacji bo kazdy jest
    > > > "genialny" i wszystko potrafi ( albo szybko sie nauczy jak bedzie trzeba
    > > > ).
    > >
    > > zupelnie nie znasz genezy czemu tak jest... po prostu na zachodzie studiuje
    > > sie waska specjalizacje (z reguly wystarcza im pierwszy stopien, mastera
    > > robia tylko wybrancy) np. programowanie w Javie albo obsluge jakiegos
    > > programu graficznego. Pozniej ida do pracy i jeszcze mocnej specjalizuja
    > > sie
    >
    > gdzie tak jest?
    >
    > pytam z ciekawosci, bo sama sie interesowalam tematem i odpytywalam
    > ludzi pracujacych u mnie w firmie jako programisci, ogladalam tez
    > programy studiow informatycznych na paru uniwerkach w poblizu, i musze
    > przyznac, ze to co opisujesz jakos nijak nie pasuje.

    No wlasni pol-studia sa komletnie nie przystosowane do rynku pracy.
    Mysle ze ludzie ktorzy o tym decyduja sa tego swiadomi... i maja to w
    d***e :(((

    > na studiach (ale na uniwersytecie a nie jakims collegu krzaku) to ich
    > ucza tak samo wszystkiego po trochu, jak tutaj na przyklad na MIMUW.
    > to, jak sie kto do czego przyklada, zalezy od tej osoby potem,
    > praktyki to i tak sie uczy kazdy sam poza studiami.

    Marnujesz 5 lat i nie jestes przystosowany do "zycia".
    A pol-magistrzy ta erudycja (statutowa zreszta, bo tutaj, tylko tego te
    studia ucza) rowniez nie blyszcza.
    Wniosek: stracony czas studenta i pieniazki podatnika...

    > nie ma tak, ze idziesz na informe i masz tylko programowanie w javie.
    Jest zato, tak, ze masz 30 godzin z Cy plusk, pluska i jestes
    specjalista bo napisales "hellow world" na zaliczenie cwiczen...
    Z moich obserwacji jakies 3/4 pol-magistrow informatyki zdala te
    egzaminy z programowania (z dobra nota) i nie ma pojecia o
    programowaniu, ciekawe dla czego?

    > masz cala fure roznych innych przedmiotow, takich jak metody
    > numeryczne, systemy operacyjne, programowanie w jezykach obiektowych,
    > strukturalnych, bazy danych etc.
    Spora czesc z tych wykladanych przedmiotow, ma sie nijak do
    "wspolczesnosci", mozna odniesc wrazenie ze sa w programie tylko po to
    by jakis "Czeslaw" mogl sobie jeszcze rok poprowadzic wyklady z czegos
    czego nauczyl sie 20 lat temu...
    No i oczywiscie zeby nie musial sie "przepracowywac" i uczyc jakis
    "nowosci" -bo juz za stary, albo juz Pan Profesor i uczyc sie nie musi...

    > to, ze potem niektorzy maja tak, ze klapy na oczach i umieja zrobic
    > tylko jedna rzecz, to inna sprawa, ze studiami niekoniecznie majaca
    > wiele wspolnego (chyba, ze studiujesz w collegu krzak).
    Colleg'e krzaki na bardzo wczesnym poziomie umozliwiaja studentowi
    specjalizowanie sie w interesujacej go dziedzinie (i jesli wybiera
    programowanie to bedzie go miec 30 godzin tygodniowo a nie w
    semestrze...)

    >
    > > w tej dziedzinie (w firmie informatycznej jest ktos tylko instaluje i
    > > konfiguruje systemy, bo np. programisci nie wiedza jak sie to robi z
    > > autopsji, nie opowiesci). Oczywiscie ci co sie interesuja wiedza duzo duzo
    > > wiecej ale przecietny programista np. w VB zna VB, jak system korzysta z
    > > bazy
    > > to wie jak napisac select * from. Polskie studia sa dlugie i ucza tysiaca i
    > > jeden roznych rzeczy, czesc zupelnie nieprzydatnych, czesc wykorzystywanych
    > > bardzo rzadko. Ale za to nam jest sie latwo przerzucic na inna dzialke IT,
    > > u
    > > nich tylko najlepsi sa to w stanie zrobic.
    >
    > a sprawdzalas kiedys, ile np. w usa programistow ma zrobione w ogole
    > studia informatyczne? okazuje sie, ze bardzo malo. w czasach boomu
    > dotcomow, to jak mawial moj mauzonek "mozna bylo byc psem wzietym z
    > ulicy, napisales pare linijek kodu i juz cie zatrudniali, takie bylo
    > zapotrzebowanie; nikt sie nie pytal, czy masz studia czy nie".
    >
    > tacy ludzie na ogol sie "specjalizowali" w jednej waskiej dziedzinie,
    > bo tyle byli sie w stanie nauczyc z pratyki. teraz maja problem, jak
    > trzeba sie przerzucic na cos innego.
    Popatrz na elastycznac przecietnego pol-magistra, jest *za dumny* by sie
    znizac do poziomu np. help desku, on od razu po studiach chce byc szefem
    IT, moze i te stuida nie ksztalca jak potrzeba, ale poczucie wlasnej
    wartosci potrafia wszczepic. :))))

    Reasumujac pol-edukacja przypomina troche "latajacy cyrk" Monty Pytona,
    jest absurdalna, no i natym zbieznosci sie koncza, brakuje jej rozmachu,
    inteligencji tworcow, charakterystycznego poczucia humoru; czyli
    wszystkich atrybutow sztuki na wysokim poziomie.
    :)))))))))))))))))))))))))))))

    Pozdrawiam
    Artur

    PS. Kto mi powie ile wynosi wydobycie siarki w poludniowej Srilance?
    -No konchani mieliscie to w podstawowce na geografii -a podstawowke
    chyba tu wszyscy skonczyli?
    :-P

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1