eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeHipotetycznie - odwołanie z urlopuRe: Hipotetycznie - odwołanie z urlopu
  • Data: 2010-08-23 15:21:12
    Temat: Re: Hipotetycznie - odwołanie z urlopu
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:i4tcub$nsh$1@inews.gazeta.pl gont
    <g...@d...plusnet.pl> pisze:

    >> ... albowierm najpierw piszesz, że "nieistotne, co". A teraz "oczywiście"
    >> zakładasz, że nie dla konkurencji.
    >> Otóż jest istotne i właśnie chodzi o ew. zakaz konkurencji przewidywany w
    >> KP.
    >> Na urlopie, powiadasz, nic pracodawcy do tego, co pracownik robi? Ależ
    >> podczas urlopu pracownik jest nadal pracownikiem i tenże zakaz
    >> konkurencji (jeśli zawarto taką umowę) obowiązuje jak najbardziej. Co
    >> więcej może w pewnych warunkach obowiązywać także po ustaniu
    >> zatrudnienia.
    > Skoro nie napisał nic o umowie o zakazie konkurencji, to raczej należałoby
    > założyć że taka umowa nie została podpisana, prawda?
    Nie, nie czytasz ze zrozumieniem. On napisał, że KP czegoś takiego nie
    przewiduje, nie odnosił się do swego konkretnego przypadku, tylko ogólnie.
    Toteż uzyskał odpowiedź, że jednak przewiduje.

    > Może jest maklerem giełdowym, a na urlopie układa płytki albo jest pilotem
    > wycieczek turystycznych?
    A może poszli do lasu?

    > W sumie to sam jestem ciekawy czy można mieć jakieś roszczenia.
    IMO marne, by nie rzec żadne szanse.
    Kiedys kombinowałem tak - pracownik ma jedyny dochód z wypłaty wynagrodzenia
    z tytułu stosunku pracy. Bierze kredyt, a zabezpieczeniem są zarobki, co
    zresztą pracownik poświadcza odpowiednim dokumentem, wystawionym przez
    pracodawcę.
    Pracodawca nie wywiązuje się z obowiązku terminowego wypłacania
    wynagrodzenia co powoduje powstanie odsetek karnych, wpis do rejestru
    dłużników (wówczas nieoficjalnego/nielegalnego?), a nawet wypowiedzenie
    przez bank umowy kredytowej (wiadomo, co oznacza). No i czy możliwe jest
    powództwo (regresowe?) pracownika do pracodawcy?
    Dyskusja na grupie nie przyniosła rozstrzygnięcia, ale raczej, o ile
    pamiętam, było na nie.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1