> juz po testach i rozmowie w GTS.
> Zakres tematyczny testu byl mniej wiecej taki jak napisales. 43 pytania na
> które trzeba było pisemnie odpowiedziec. Połowa z sieci komputerowych,
> połowa
> z telekomunikacji + radio. Test mi poszedl całkiem dobrze (około 80%).Na
> rozmowie zostala mi przedstawiona specyfikacja tego stanowiska. Prawie
> 70-80%
> czasu spedza sie poza biurem na jezdzie (co mi nie za bardzo pasuje)po
> wezłąch, usuwawaniu awarii i instalacji nowych urzadzen, w radiolinii,
> czyli
> praca na wysokościach. Obszar to duza część południowej Polski. Docelowo
> ma
> byc w KRK 2 pracowników. Oprócz tego dyżury i dostepnośc prawie cały czas
> pod
> telefonem i gotowosc na wyjazd do awarii. Wczesniej jakies szkolenia w
> Warszawie. I teraz nie wiem co zrobić w przypadku gdyby zadzwonili z
> ofertą??


No, czyli utrzymanie sieci. Jesli Ci taki styl pracy nie pasuje to nie wiem
co Ci powiedziec - sam sobie musisz przemyslec;) W kazdej tego typu firmie
(operatorzy wireless i komorkowi) wyglada to bardzo podobnie. Taka praca.
Jesli awaria wypadnie na waznym wezle w zimie to niestety, czasem trzeba
bedzie podralowac na maszt, czasem i w nocy. Nie ma lekko. Za to dzieki
takiemu sposobowi pracy masz dosyc spora autonomie i dodatkowy zastrzyk
pieniazkow za interwencje. Niestety, nie kazdy sie do tego nadaje. Skoro
wolisz biurko to postaraj sie moze dostac do centrum nadzoru sieci - tez
dyzury, troche nudniej, ale za to non stop przy biurku:-)

pozdr
zasiu