eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeFinansowe przyczyny bezrobociaRe: Finansowe przyczyny bezrobocia
  • Data: 2003-11-05 12:24:48
    Temat: Re: Finansowe przyczyny bezrobocia
    Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    <k...@p...onet.pl> napisał:

    > Od czasu, kiedy pisze na listy dyskusyjne, twierdze, ze
    > swiatowa gospodarka zbankrutuje.
    > Ale poki istnieja kredyty nalezy stwierdzic, ze jesli nowo
    > zaciagniete kredyty w ujeciu wartosciowym nie beda
    > wieksze od wartosci starych kredytow, ktore trzeba splacic,
    > to dosiegnie nas bankructwo.

    To może pobawisz się w mikroekonomię i zobaczysz, co się dzieje z ludźmi
    zaciągającymi coraz nowe kredyty, żeby spłacić stare. Wiara w to, że
    kredyt uratuje rzeczywistość to, delikatnie mówiąc, mała wiara. Samo
    domaganie się kredytów, to tylko uzasadnienie dla własnego interesu i
    własnych dochodów [nomen omen też z kredytu] - gospodarka na
    niesprzedanej produkcji nic nie zyskuje [zyskuje tylko z dochodów
    wypłacanych z kredytu i dochodów dostawców surowców, ale traci WIĘCEJ na
    niespłaconych kredytach]. Teria "kredytowa" przypomina mi uruchamianie
    starego samochodu na korbę - zapali albo nie. Przykład Rosji carskiej i
    Rosji współczesnej wskazuje, że gospodarka owszem zyskuje, pod
    warunkiem, że kredyt jest zaciągany w podmiotach w obcych państwach i
    nie zostaje spłacony. ;)

    > Jesli pewna firma nie zaciagnie kredytow, to inna firma nie
    > sprzeda towarow tamtej i nie bedzie miala pieniedzy na
    > pokrycie kosztow dzialalnosci.

    Ale to już kwestia celowości kredytu - samo zaciąganie kredytu nie jest
    wyznacznikiem zyskowności interesu [spłacenia kredytu].

    > A skad sie biora pieniadze na marze?
    > Czy wszystkie wydatki firm wracaja do nich w postaci
    > wplywow ze sprzedazy?

    A niby w jaki sposób mają wrócić, jak nie w wyniku sprzedaży - jeżeli
    nie wrócą, to oznacza, że jakiś inny podmiot ma kłopoty - takie
    przerzucanie kosztów na innych - nie można cały czas żyć na kredyt
    [chociaż USA to się udaje - swoją drogą ciekawe ile w tym zasługi
    nowego, prawie monopolistycznego, rynku w Iraku].
    Wiesz - u mnie na klatce wisi informacja, że blok zalega na 50 000 zł -
    pomnożone przez liczbę bloków daje niezłą sumę - w efekcie ludzie tu
    mieszkający mogą pracować za 800 zł brutto, a inni muszą płacić wyższy
    czynsz, co w efekcie spowoduje, że też przestaną płacić - zgadnij, jak
    to się skończy? ;) Na marginesie - i czynsze i ponoszenie, przez
    wypłacalnych kredytobiorców, kosztów niespłaconych kredytów, przypomina
    mi redystrybucję dóbr. Jakby nie patrzyć - cały czas mamy socjalizm [USA
    zresztą też ;)].

    Flyer
    --
    Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
    ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1