eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDzialalnosc gospodarcza - ZUSRe: Dzialalnosc gospodarcza - ZUS
  • Data: 2002-11-26 20:24:39
    Temat: Re: Dzialalnosc gospodarcza - ZUS
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W artykule <as0gef$ihn$1@news.tpi.pl> MucK napisał(a):
    > Oki. A jak to sie ma do pit'a. Ojciec rozlicza sie ze swoja zona. Czy taka
    > DG nie sypnie im zeznania? Albo inaczej: co zrobic zeby przyszla firma nie
    > sprawila, ze ojciec wejdzie na wyzszy prog podatkowy? I czy bedzie musial
    > rozliczac sie w inny sposob? Ewentualnie moze on rozliczac sie sam, ale
    > wolalbym mu tam nic nie mieszac.

    Jeśli rozlicza się wraz z żoną, to jest to tylko lepsza sytuacja, bo
    dochody dzielą między siebie, dzięki czemu próg podatkowy masz wyższy
    tak naprawdę.

    A cóż, jeśli wskoczysz na wyższy próg, to po prostu oddasz tacie te
    pieniądze. Podatek 30% AFAIR nalicza się od tego, co jest ponad jakiś
    próg w roku, więc po prostu zapłacisz tacie resztę tego podatku - nie ma
    wyjścia. I tak to będzie się bardziej kalkulowało od tej kasy co miesiąc
    na ZUS. Zresztą policz to sobie dokładnie. Ja mogę coś kręcić, bo na
    razie nie przekraczam progu i problemu nie testowałem.

    > I jeszcze jedno. Troche sie naczytalem na grupie o sposobach na ukrycie
    > (legalne) dochodow, np. poprzez wrzucanie w koszty roznych rzeczy
    > (komputer, itp.). I pytanie: czy jezeli firma nie bedzie wychodzila na plus
    > w zeznaniach, czyli beda wieksze koszty niz przychody, to czy to sprawi, ze
    > w zeznaniu ojca nie zaistnieje sytuacja opisana powyzej, czyli
    > przekroczenie progu?

    No, długotrwałe straty w małej firmie to niemal pewna kontrola skarbowa
    ;) Lepiej wychodzić na plus w jakimś stopniu, tak dla przyzwoitości.
    Przynajmniej tak twierdzi zgodnie grupa moich znajomych i chyba się z
    nimi zgadzam.

    > Alez namieszalem, ale wybacz, jestem laikiem w tym temacie i tak sobie
    > kombinuje.

    Moja skromna rada - po prostu spróbuj. Kup jakąś książkę, idź do kilku
    urzędów (przegoogluj, na tej grupie i na pl.soc.prawo wiele razy były
    instrukcje dokąd i w jakiej kolejności się wybrać). Kosztuje to co
    prawda dwa dni czasu i trochę kasy (ale tak z 200 zł max), ale masz to
    gotowe. A potem próbujesz, co wyjdzie. Co miesiąc płacisz 100 zł składki
    zdrowotnej, jakąś kasę za obsługę konta (a w Inteligo np. za darmo).
    Jeśli coś zarobisz, to na początku nie będzie problemu, w książce
    będziesz miał opisane kiedy i gdzie co miesiąć zanieść papier i jak go
    wypełnić, żeby mieć to gotowe. Kosztuje to parę chwil, żeby pójść na
    pocztę i wysłać formularze, albo je zanieść osobiście. Jeśli Ci jakoś
    pójdzie, to za chwilę wynajmiesz sobie za 200 zł biuro rachunkowe, które
    się tym za Ciebie zajmie z dużo lepszym skutkiem.

    Możesz sobie samochód amortyzować, kupować rzeczy typu komputer - de
    facto nie płacąc za nie VATu i tak dalej. I wtedy zobaczysz, jak
    wychodzisz z podatkami. Jeśli kiepsko, to zamykasz - 1 dzień chodzenia,
    dokumentacja głęboko do schowka i... jesteś w punkcie wyjścia, ale z
    jakimś doświadczeniem w kwestii posiadania firmy przynajmniej. ;)

    Wiesz, nie jest to wcale trudne. Jeśli nie będziesz kręcić i kombinować
    z księgowością, to nie powinno być problemów. Tylko musisz uważać jakie
    umowy podpisujesz, bo za spółkę cywilną odpowiada właściciel całym
    majątkiem. ;)
    --
    Samotnik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1