Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1ce7e063171090db989eb6@news.tpi.pl...
> > Z tego co pamiętam, to chyba dojazd na delegację nie wlicza się do czasu
> > pracy - ale mogę się mylić.
>
> Do diety sie wlicza ...

To czy sie wlicza czy nie dojazd do pracy, wydaje mi sie ze zalezy od
rodzaju miejsca pracy zawartego w umowie, jezeli np. osoba ma napisane w
umowie miejsce pracy budowa... i ta budowa np. jest w innym miescie to
pracodawce nie obchodzi dojazd pracownika do tej pracy, musi pracownik
stawic sie tam w pracy tak jak ma to okreslone w umowie i przepracowac te
8h, jedynie za to ze miejsce pracy jest poza pracownika zamieszkaniem to
nalezy mu sie chyba pokrycie kosztow transportu, natomiast jesli w umowie
pracownik ma napisane jedynie miejsce pracy np. biuro... a pracodawca go
wysyla np. na budowe w innym miescie to wowczas pracownik powinien tam
dojezdzac w godzinach swej pracy. Do diety oczywiscie w obu przypadkach sie
wlicza czas dojazdow, i rzeczywiscie obecnie jest 11 godzinna przerwa... tak
wiec w tym przypadku pracodawca powinien wynajac mu jakis pokoj za np.
jedyne 20zl na dobe i ma pracownika z glowy, gdyz taniej go to pewnie
wyniesie, niz placic mu codziennie za dojazdy, a i tak diete przeciez mu
placi. Nie jestem zadnym prawnikiem, ale zwyklym robotnikiem, ktory troche
dowiedzial sie jak to jest..., gdyz sam nie raz na wlasnej skorze takie cos
przezyl... ;)

Pozdrawiam,
Lepton