> [argumenty, ktore do mnie nie trafiaja - nie mam zamiaru dyskutowac z kims,
> kto przedstawia jakies ksiezycowe bajki]

Co nie trafia? To że twierdzę, że ZUS jest za wysoki? Że nie wiem
dlaczego do KRUSu trafiają mld zł, skoro rolnicy płacą składki?

> > składka na krus pokrywa późniejszą emeryturę,
>
> szkoda, ze ta skladke nie oplacaja rolnicy tylko my

Składka wynosi 219,80 zł kwartalnie, którą płacą rolnicy. Jeśli nie
płacą to wylatują z systemu. Nie mam pojęcia dlaczego do KRUSu trafia
dofinansowanie, skoro obecne składki powinny być wystarczające.

> > Co to znaczy rozliczał się? Z kim ma się rozliczać?
>
> ma sie rozliczac z tego co zarobi - to chyba proste

Rozumiem, że pod pojęciem rozliczenie masz na myśli zapłacenie
podatku. Rozumiem, że wprowadzenie nowych podatków miałoby polepszyć
byt obywateli. Chciałem tylko zauważyć, że nawet po ewentualnym
opodatkowaniu rolników, to nie oni zapłaciliby ten podatek - wzrosłyby
ceny żywności (w UE żywność nie jest tańsza, zatem import odpada),
czyli podatek zapłaciliby wszyscy, do tego dorzucilibyśmy się jeszcze
na pensje dla nowych tabunów urzędników.
Coś mi się obiło o uszy, że w jednym z państw kandydujących do UE
(Estonia?) zniesiono podatek od przedsiębiorców, a rejestracja firmy
trwa tam 1 dzień.
Jeśli nawet źle coś usłyszałem, to czy nie możnaby tego zrobić w
Polsce, zamiast pompować pieniądze na reformę rolniczych podatków?

> twierdzisz, ze 15 mld poszlo na administracje - dobry humor masz widze, ale
> przejdzie Ci jak ciemny autokrata Lepper wprowdzi w zycie swoje bajdurzenie

Nie twierdzę, że 15 mld poszło wyłącznie na administrację, chociaż
znam ludzi, którzy "pracują" w KRUSie po znajomości, a ich etat
istnieje tylko na papierze. Co do reszty pieniędzy to poszły one na
renty dla osób z byłych PGRów, bo nikt nie miał pomysłu gdzie ci
ludzie mieliby pracować. Co jeszcze jest finansowane z tych dotacji to
nie wiem.

> a teraz przyznaj sie - jestes taksowkarzem co jest w KRUSIE, czy rolnikiem?

Jaj sobie nie rób ;-) Samochodu nie mam, furą z kuniem też cię nie
powożę, krowy, wieprze i drób widuję raczej w postaci niebiegającej w
mięsnym lub w lodówce ;-)
A tak poważnie, to niedługo rolnicy dostaną dopłaty, zatem szybko
Hausner z nich to z powrotem wydrze, jak ze wszystkich...

--
pozdrawiam
Bremse