eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzemu pracodawcy tak usilnie "ukrywaja" zarobki przed potencjalnym pracownikiem?Re: Czemu pracodawcy tak usilnie "ukrywaja" zarobki przed potencjalnym pracownikiem?
  • Data: 2007-08-12 10:49:04
    Temat: Re: Czemu pracodawcy tak usilnie "ukrywaja" zarobki przed potencjalnym pracownikiem?
    Od: Immona <c...@n...gmailu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    mvoicem wrote:

    > Dnia Sun, 12 Aug 2007 00:18:02 +0200, Beno napisał(a):
    >
    >
    >>>Zastanawia mnie czemu to robia? Przeciez oszczedzili by sobie czasu,
    >>>"odstrzeliwujac" kandydatow ktorzy na dana propozycja finansowa sie
    >>>poprostu nie zgodza.
    >>
    >>Jestem pracodawca i chetnie na to odpowiem. Po prostu nie jestem w
    >>stanie ocenic, ile bede chcial zaplacil pracownikowi wylacznie na
    >>podstawie CV. Musi przyjsc, porozmawiac, to ocenie do czego sie nadaje a
    >>do czego nie.
    >
    > A ty nie szukasz kogoś na konkretne stanowisko, z konkretnymi wymaganiami?
    >
    > Bo powyższe sugeruje jakbyś szukał jakiegokolwiek pracownika, a po
    > przyjęciu zastanawiał się gdzie go upchnąć.
    >

    Ale to jest wlasnie typowa polska specyfika. Pracodawca nie wie, kogo
    szuka, ma najwyzej jakis rdzen wymagan i wyobrazen o tym, co jest
    potrzebne do zrobienia, ale bywa otwarty na wszystko ponadto.

    Taka postawa wynika z dwoch rzeczy - malej wielkosci firm i
    partyzanckiego sposobu prowadzenia biznesu (bez dlugofalowego
    planowania). Mala wielkosc firmy (nie mowie o ilosci zatrudnionych,
    tylko o ilosci pracy do wykonania, obrotach itp.) powoduje, ze w wielu
    firmach malo ekonomiczne jest zatrudnianie na pelny etat
    wyspecjalizowanego czlowieka do pomniejszych zadan, np. wiele sekretarek
    w takich firmach spedza pol dnia bezczynnie z powodu braku "wydarzen
    nadchodzacych" do obslugi. A kompetentni i nastawieni na kariere ludzie
    rzadko szukaja pracy na czesc etatu, a poza tym i tak trzeba, zeby "ktos
    byl", bo zadania do natychmiastowego wykonania nadchodza w ciagu calego
    dnia roboczego. Szuka sie wiec kogos maksymalnie wszechstronnego, kto w
    wolnym czasie bedzie w stanie byc pozyteczny robiac inne rzeczy.

    Wiem, co to jest polska "mala firma" i zachodnia "mala firma" a polska
    "mala firma" to niebo a ziemia. W zachodnich malych firmach dobrze
    sprecyzowane zadania pokrywaja ponad 80% czasu pracy kazdego pracownika,
    a reszta jest wykonywana przez dochodzacych konsultantow obslugujacych
    kilka do kilkudziesieciu takich firm. Dzieki duzemu popytowi
    powodujacemu pelne oblozenie jest wielka specjalizacja, ktora pozytywnie
    wplywa na jakosc i wydajnosc pracy.

    Takze, jesli firma ma czas na przesluchiwanie trzydziestu kandydatow, a
    nie jest to duzy koncern i stanowisko kierownicze, to ktos w firmie ma
    za duzo czasu. Tutaj na przyklad to male firmy powszechnie korzystaja z
    uslug agencji rekrutacyjnych, poniewaz nie maja czasu - nie tyle
    kompetencji, ile czasu - na robienie tego samodzielnie.

    I.
    --
    http://nz.pasnik.pl - Nowa Zelandia
    http://blog.pasnik.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1