eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCzas na moje CV do oceny ;-)Re: Czas na moje CV do oceny ;-)
  • Data: 2005-11-08 10:06:26
    Temat: Re: Czas na moje CV do oceny ;-)
    Od: Sebastian Rusek <z...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Tue, 8 Nov 2005 10:25:17 +0100, Immona napisał(a):

    > Tak, takie tez robilam. W zasadzie tylko raz - i to b. dawno temu - dano mi
    > ten test, w ktorym byly tez zadania "na wiedze ksiazkowa" i sprawnosc
    > pamieciowo-obliczeniowa; swiat chyba w ogole przechodzi na "grafy", bo to
    > ponoc jest mniej zalezne od backgroundu kulturowego :)

    Podobno tak. Tym bardziej kiedy ktoś próbuje w uniwersalny sposób zmierzyć
    czyjeś IQ. IMO testy Mensy są bardzo dobrymi testami 'na inteligencję' nie
    sprwdzającymi żadnej wiedzy przy okazji.

    > Mi sie malo sensowna wydaje sama idea stowarzyszenia. Stowarzyszenie ma dla
    > mnie sens, gdy jest poswiecone jakiejs konkretnej "dzialalnosci" na rzecz
    > czegos lub gdy przynaleznosc jest deklaracja okreslonych pogladow w jakiejs
    > dziedzinie - chocby bylo to np. zamilowanie do okreslonego trunku :).
    > Stowarzyszenia oparte na samym posiadaniu jakiejs cechy wrodzonej, jak
    > stowarzyszenia wysokich, osob urodzonych 1 stycznia czy blondynow wydaja mi
    > sie przerostem formy nad trescia.

    "Statut Mensy określa trzy cele stowarzyszenia: odkrywanie i pielęgnowanie
    inteligencji człowieka dla dobra ludzkości, popieranie badań naukowych
    określających charakter, rodzaj oraz zastosowanie ludzkiej inteligencji, a
    także stwarzanie dla swoich członków korzystnego środowiska
    intelektualnego."

    Zresztą jakkolwiek by to nie wyglądało w praktyce. W ramach Stowarzyszenia
    działają SIGi (Special Interestet Groups) do ktorych każdy mensanin może
    należeć.

    Ja należe do Stowarzyszenia. I tyle. Po prostu zapisałem się na test (bo
    był akurat w BB), uzyskałem wynik kwalifikujący i jestem członkiem. Nie
    bywam na zjazdach (bo daleko, a poza tym po co tam jechać jak i tak nikogo
    nie znam?;-) i nie należę do żadnego SIGu (bo nie mam czasu;-)

    W CV wpisałem przynależność do Mensy tylko i wyłącznie po to żeby nie pisać
    tak jak inni pustego 'jestem osobą inteligentną' a raczej żeby potwierdzić
    to, że nieinteligentny nie jestem.


    > Moja opinie wzmacnia to, ze znam duzo osob
    > o inteligencji prawdopodobnie kwalifikujacej sie do Mensy (w rodzinie i
    > kregu znajomych rodziny jest troche pracownikow naukowych z niezlymi
    > osiagnieciami naukowymi w dziedzinach scislych i przyrodniczych) ale nikt
    > tam nie nalezy ani sie tym nawet nie interesuje. Mensa ma... hm... zla
    > opinie, jak to dobitnie wyrazila Kira.

    Gdyby nie to, że sesja była w BB i to, że ktos mi po prostu o tym
    powiedział pewnie nawet bym się nie zainteresował ;)


    > Rozumiem ja jako - wiem, ze to nie jest naukowa ani psychologiczna
    > definicja - zestaw cech umozliwiajacych i ulatwiajacych radzenie sobie w
    > roznych sytuacjach zyciowych i w zyciu jako takim, tj. osiaganie swoich
    > celow. Wsrod tych cech za jedna z wazniejszych uwazam umiejetnosc szybkiego
    > rozpoznawania regul panujacych w danym srodowisku, grze, sposobie
    > wykonywania zadan, postepowaniu itp. i wykorzystywania ich do osiagniecia
    > celu. W tym, umiejetnosci z gatunku "umiejetnosci spoleczne" i "zaradnosc
    > praktyczna" cenie nieco wyzej niz te mierzone przez IQ, poniewaz praktyka
    > wykazuje, ze wysokie IQ bez nich niewiele daje, natomiast ich obecnosc
    > pozwala na osiagniecie wysokich wynikow nawet z przecietnym IQ. Oczywiscie
    > nie dotyczy to pewnych waskich dziedzin takich jak elity naukowe.
    >
    > Mozliwe, ze mam spojrzenie skrzywione podejsciem "biznesowym". Zyje w
    > swiecie, gdzie zadna cecha nie liczy sie, jesli nie jest z nia powiazane
    > praktyczne osiagniecie i to takie, ze nie trzeba wymieniac juz cechy, bo
    > osiagniecie o niej samo swiadczy.

    Rozumiem. Po prostu inteligencji trzeba używać a nie ją mieć;-) Aż mi się
    kojarzy taka przypowieść o zakopywaniu talentów:)

    Testy IQ natomiast właśnie świadczą o skali możliwości zdobywania jakiś
    umiejętności, ale o tym już pisałem.


    --
    Sebastian Rusek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1