eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo po filologii ang.Re: Co po filologii ang.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
    ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
    -mail
    From: "em" <v...@f...onet.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Re: Co po filologii ang.
    Date: Tue, 15 Oct 2002 14:20:57 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 47
    Message-ID: <aoh168$b83$1@news2.tpi.pl>
    References: <3...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 213.25.198.9
    X-Trace: news2.tpi.pl 1034684425 11523 213.25.198.9 (15 Oct 2002 12:20:25 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 15 Oct 2002 12:20:25 +0000 (UTC)
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Priority: 3
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:60536
    [ ukryj nagłówki ]


    >Tłumacz przysięgły (jakiś dodatkowy egzamin)?

    Tłumacz to bardzo dobre zajęcie. Do wykonywania zawodu potrzebna jest bardzo
    dobra znajomość języka - a taką znajomość uzyskuje się po filologii.
    Umiejętności tłumacza oczywiście muszą rosnąć i wraz z nabieranym
    doświadczeniem (zasobem słownictwa) rosną również możliwości tłumacza co się
    przekłada 1:1 na kasę.
    Najbardziej lukratywne są zajęcia związane z firmami prawniczymi lub
    wydziałami prawnymi dużych korporacji.
    Czyli tłumaczenia prawne to duże pieniądze.

    Tłumacz przysięgły to dodatkowy egzamin (i udokumentowane doświadczenie
    zawodowe) - jest to plus i możliwe (choć nie automatyczne) zwiększenie
    stawki za pracę.

    Praca tłumacza może być bardzo luźna związana z miejscem gdzie jest firma
    (praktycznie posługując się mailem można pracować w dowlonym miejscu na
    świecie - a ponieważ mamy wolny przepływ kapitału - nic nie stoi na
    przeszkodzie żeby tam też dostawać kasę).

    Tłumaczenia ustne to oczywiście jeszcze lepsze zarobki ale to duży stres i
    duże wymagania co do wiedzy i umiejętności.

    >Czy może po przystąpieniu do UE będzie szansa na lepiej płatną i
    rozwijającą pracę czy raczej na to nie liczyć?

    PEWNIE, w tym zakresie już jest nieźle bo UE to wielka biurokracja i
    wszystko musi być po angielsku - a my już zaczęliśmy pracować na to
    przystapienie.
    Im więcej firm u nas tym wiecej pracy dla tłumaczy tu na miejscu (w Brukseli
    oczywiście tłumacze też będą potrzebni ).

    Jeśli chodzi o sumy (padały w innnych postach) to tłumacz, który wejdzie do
    grona prawniczego i "polubi" to w ciągu kilku lat może dojść do poziomu 10
    tys/mc z czego podatki nie są takie wysokie bo obwiązują zasady praw
    autorskich które obniżają koszty podatków (dane rzeczywiste z grona
    znajomych).

    > Co robić teraz?
    Przemyśleć temat i załapać się na praktyki / zlecenia okazjonalne w firmach
    o takim profilu.

    em



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1